Największym atutem armii babilońskiej były szybkość, zwrotność i umiejętność reagowania na zmieniające się warunki na polu bitwy. Liczne oddziały łuczników – również wzorowane na asyryjskich – siały zniszczenie wśród przeciwników dzięki powszechnemu zastosowaniu żelaznych grotów strzał. Część łuczników działała z głębi pola bitwy, a pozostali stanowili załogę rydwanów bojowych, skąd mogli efektywnie razić wroga na odległość 200 m.
Wprawdzie informacje o zaangażowaniu greckich najemników po stronie babilońskiej są słabiej udokumentowane niż w wypadku Egiptu, ale przekaz o Antimenidasie, bracie słynnego lirycznego poety Alkajosa, służącym w armii Nabuchodonozora, wydaje się to potwierdzać. W tych czasach greccy hoplici chętnie najmowali się na służbę do wschodnich władców, którzy doceniali ich kunszt i skuteczność.