Zrozumieć historię – kształtować przyszłość” to książka, którą czytałam z wielką satysfakcją. Autorzy opracowania budzą duże zaufanie. By wymienić choćby profesora Uniwersytetu Wrocławskiego Krzysztofa Ruchniewicza, który od lat zasiada w polsko-niemieckiej komisji podręcznikowej i wydał materiały źródłowe „Polska – Niemcy w XX w.”. Polscy autorzy są obeznani z sytuacją edukacji w Niemczech i na odwrót. Toteż obie strony wiedzą, o czym mówią.
Każdy rozdział rozpoczynają teksty odautorskie – krótkie, syntetyczne, wskazujące czytelnikom, na co powinni zwrócić szczególną uwagę. Nie ma tu szerokich opisów sytuacji gospodarczej czy międzynarodowej, które możemy znaleźć w każdym innym podręczniku. Później przechodzimy do materiałów źródłowych – dobrze dobranych i rzadko spotykanych w polskich pomocach naukowych. Jest tu miejsce na teksty i publicystyczne, i normatywne, i wspomnieniowe, a nawet na poezję.
Autorzy musieli znać sporo źródeł polskich i niemieckich, aby tak trafnie wyselekcjonować materiał. Potrafili przy tym znaleźć nie tylko to, co racjonalne, ale także to, co działa na emocje. Na przykład zadania matematyczne z obliczeniami, ile kosztowała opieka nad niepełnosprawnymi w III Rzeszy, są bulwersujące i dobrze obrazują sytuację panującą w tamtym okresie.
Gdy dyskutuje się o mniejszościach narodowych w Niemczech, najczęściej przychodzą nam na myśl Polacy i Żydzi. Tymczasem autorzy książki wspominają także o Fryzach czy Serbołużyczanach, o których dotychczas prawie nie było mowy.
Młody Polak czy Niemiec wie niewiele albo zupełnie nic o polityce narodowościowej ZSRR. W książce natomiast została ona zestawiona z polityką III Rzeszy. Dobrze obrazuje to mapa obozów w latach 30. z zaznaczoną linią koła podbiegunowego.