Potyczka nad sadzawką Cresson

Skargi Saladyna na mordy pana Zajordanii nie znalazły odzewu u nowego króla Jerozolimy, który w dużej mierze zawdzięczał tron Renaldowi.

Publikacja: 04.04.2008 12:12

Moneta Saladyna, Syria, ok. 1190 r.

Moneta Saladyna, Syria, ok. 1190 r.

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Na wieść o nowej wojnie książę Antiochii Boemund III i Rajmund z Trypolisu zawarli rozejmy z Saladynem. Hrabia miał nawet uzyskać poparcie Kurda w walce o koronę. Początkowo Gwidon zamierzał siłą zdławić jawny bunt lenników, ale za namową Baliana z Ibelinu postanowił wysłać poselstwo i szukać pokojowego rozwiązania sporu.

Kilka dni później, 1 maja 1187 roku, doszło do incydentu, który na nowo zjednoczył siły Królestwa Jerozolimskiego. Związany traktatem z Saladynem hrabia Rajmund zezwolił na przejazd przez Galileę arabskiego podjazdu pod wodzą Al-Afdala, syna sułtana. Nakazał mu jednak powrót przed zmierzchem i rozesłał wieści, aby ludność pochowała się w galilejskich warowniach. Pech chciał, że w okolicy biwakowało akurat poselstwo jerozolimskie udające się na negocjacje do Tyberiady. Uczestniczący w nim mistrzowie templariuszy i joannitów natknęli się na Arabów przy źródle Cresson.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama