Jeszcze dziś żyją tu rysie i wilki. Sierra Morena to skalna bariera między Kastylią i Andaluzją o długości ok. 400 km. Zdaniem geologów – raczej potężny próg między wyżynami Mesety a doliną Gwadalkiwiru niż łańcuch górski. Jedyną naturalną bramą – stanowiącą od starożytności szlak wojsk i kupieckich karawan – jest w owej barierze przełęcz Despenaperros. Za nią zaczynają się oliwne gaje prowincji Jaen, z uwagi na malownicze górskie krajobrazy nazywanej często Szwajcarią Andaluzyjską.
Chrześcijańskim królom udało się zwieść zwiadowców kalifa al Nasira i przeprowadzić swe wojska w pobliżu przełęczy Despenaperros nieznaną Maurom drogą prowadzącą do maleńkiej osady Miranda el Rey. Dzisiejsi podróżni przebywają w tym miejscu Sierra Morena autostradą A4 lub koleją łączącą Madryt z Kadyksem. Nowoczesna Autovia de Andalucia przeciska się tu przez góry między skalnymi ścianami liczącego prawie 10 km długości wąwozu, u którego wylotu leży wieś St. Elena, gdzie chrześcijańscy rycerze napotkali przednie straże Maurów. Cały teren wokół przełęczy objęty jest granicami Parku Narodowego Despenaperros, utworzonego dla ochrony pierwotnych lasów dębowych i kasztanowców oraz niezwykłych form skalnych, w tym monumentalnych Los Organos, skał przypominających ogromne kościelne organy.
Navas de Tolosa, gdzie obozowali Maurowie, to niewielkie osiedle położone jeszcze kilka kilometrów dalej na południe, obok autostrady, wśród ciągnących się jak okiem sięgnąć gajów oliwnych. Sąsiaduje z liczącym 15 tysięcy mieszkańców miasteczkiem La Carolina, niepodobnym, ze swą geometryczną siatką ulic, do żadnej innej miejscowości w Andaluzji. Założył je w XVIII w. Karol III jako kolonię dla cudzoziemców; mieszkali w nim głównie Szwajcarzy. Na jego północnym skraju wznosi się pomnik bitwy z 1212 r., rodzaj kamiennego obelisku przypominającego górską skałę, którą zdobią rzeźby chrześcijańskich rycerzy i posąg ich wodza Alfonsa VIII.
Stolica prowincji, zwana też światową stolicą oliwy. W katedrze, jednym z najpiękniejszych renesansowych kościołów Andaluzji, przechowywana jest słynna chusta św. Weroniki. Nad wąskimi i stromymi uliczkami starego miasta wznosi się XIII-wieczny zamek St. Catalina, wybudowany na fundamentach dawnej twierdzy muzułmańskiej. Warto obejrzeć też pozostałości Łaźni Arabskiej, największej, jaka zachowała się w Hiszpanii.
Dwa pierwsze, arabskie – choć o rzymskich jeszcze korzeniach – miasta na południe od Sierra Morena, jakie chrześcijańscy królowie zdobyli po bitwie pod Navas de Tolosa. Oba rozkwitły w XVI w. Ubeda słynęła z ceramiki, Baeza z wyrobu tkanin. Dziś sławne dzięki swym wspaniałym renesansowym budowlom projektowanym przez włoskich architektów. W Ubedzie najbardziej znane z nich, jak Palacio de las Cadenas, wznoszą się wokół monumentalnego placu Vazquez de Molina. Najważniejsze zabytki w Baezie to katedra, pałac Jabalquinto z fasadą w stylu izabelińskim i ratusz w stylu plateresco.