Oby Bóg go przeklął!

Oddajmy głos pokonanym. Krótki opis starcia przekazuje nam w 1224 roku marokański historyk Abd al Wahid al Marrakuszi w swej kronice panowania Almohadów.

Publikacja: 11.04.2008 13:59

Oby Bóg go przeklął!

Foto: EAST NEWS

Red

Nie jest to relacja naocznego świadka, ale opracowanie historyka usiłującego weryfikować źródła informacji. Pisze on tak: „Książę Wiernych (Al Nasir, kalif almohadzki w latach 1199 – 1213 —j.r.) wezwał ludzi z najdalszych zakątków swojego kraju, a ci stawili się w wielkiej liczbie. Na początku roku 609 (ery muzułmańskiej, czyli w czerwcu 1212 roku ery chrześcijańskiej – J. R.) wyruszył on z Sewilli i udał się w kierunku Jaén. I został tam, by poczynić przygotowania i zorganizować oddziały. A Alfonso – oby Bóg go przeklął – opuścił Toledo z ogromną armią i dotarł do Calatravy, którą obległ. (...) Muzułmanie oddali go w ręce Alfonsa, gdy uzyskali odeń gwarancję bezpieczeństwa. Jednak duża liczba chrześcijan odłączyła się od Alfonsa – oby Bóg go przeklął! – gdy powstrzymywał ich od zabijania muzułmanów w zamku. Rzekli mu: – Wziąłeś nas tylko po to, byśmy pomagali ci podbijać kraj, a zabraniasz nam łupić i zabijać muzułmanów. Nie potrzebujemy w takim razie twego towarzystwa. Emir Wiernych opuścił tymczasem Jaén i spotkał Alfonsa w miejscu nazywanym al Ikab, nieopodal zamku zwanego Hisn Salim. Alfonso – oby Bóg go przeklął! – rozstawił w szeregi swą armię, przygotował ludzi i przypuścił niespodziewany atak na muzułmanów niegotowych do bitwy. Zadał im klęskę, a wielka liczba Almohadów straciła życie. Główną przyczyną tej klęski były podziały panujące w sercach Almohadów. Za czasów Abu Jusufa Jakuba (kalif almohadzki w latach 1184 – 1199 —j.r.) dostawali oni swój żołd regularnie co cztery miesiące. Ale potem, a zwłaszcza podczas tej kampanii, przy wypłacie żołdu porobiły się spore zaległości. Ludzie widzieli w tym sprawkę wezyrów i buntowali się wściekli. Słyszałem od kilku z nich, że nie wyciągali swych mieczy, nie przygotowali włóczni ani w żaden sposób nie gotowali się do bitwy. Z takim nastawieniem uciekli po pierwszym ataku Franków (tj. chrześcijan —j.r.). Emir Wiernych pozostawał nieugięty jak żaden król przed nim. I gdyby nie ta jego nieugiętość, całą armię wycięliby w pień, zabili bądź pochwycili do niewoli. (...) Ta wielka klęska muzułmanów miała miejsce w połowie miesiąca Safar (16 lipca 1212 roku —j.r.).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama