Wyprawa na Bagdad

Muzułmańscy sułtani i możni z Iranu jak jeden mąż stawili się w obozie Hulagu-chana

Publikacja: 25.04.2008 04:54

Wyprawa na Bagdad

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Red

Möngke przydzielił bratu co dziesiątego wojownika z każdego mongolskiego oddziału – przynajmniej tak piszą kronikarze, którym nie trzeba wierzyć bez zastrzeżeń. Hulagu dysponował podczas wyprawy 13 tumenami, w tym zapewne liczącym trzy tumeny garnizonem Bajdżu, który stacjonował (tj. koczował) na Bliskim Wschodzie od 1230 roku. Liczebność całej armii mongolskiej nie zbliżała się do miliona wojowników; było ich prawdopodobnie sto kilkadziesiąt tysięcy. Wśród dowódców Hulagu było aż trzech książąt z ułusu Dżoczi: najprawdopodobniej przy-prowadzili oni oddziały, których koczowiska znajdowały się nad Wołgą i Obem – część Złotej i Białej Ordy. Dodatkowe oddziały mogły zostać sformowane z koczowników Azji Środkowej, którym dano tylko mongolskich dowódców. Wyjaśnia to bardzo powolne tempo marszu.

Kurułtaj, na którym zapadła decyzja o wyprawie, odbył się wiosną 1253 roku w Karakorum. Hulagu wyruszył w maju, ale dopiero 1 stycznia 1256 roku przekroczył Amu-darię. Na miejscu dołączyli do niego lokalni władcy uzależnieni od Mongołów, w tym królowie Ormian i Gruzinów. Natomiast trzy tumeny Bajdżu pozostały na razie w Anatolii.

W kwietniu 1256 roku Hulagu zajął Tun – główny ośrodek asasynów w Kuhistanie. Asasynom zabrakło walecznego Ala ad-Din Muhammada III, który kilka miesięcy wcześniej został zamordowany przez syna Ruku ad-Dina, człowieka słabej woli, łatwo ulegającego wpływom. Perski uczony Nasir ad-Din Tusi przekonał szajcha do kapitulacji. Poddał on chanowi twierdzję Majmundiz z wielkimi zapasami. W grudniu 1256 roku skapitulował Alamut. Rozkaz kapitulacji wydany przez szajcha wykonały wszystkie irańskie zamki sekty z wyjątkiem dwóch.

W kwietniu 1257 roku, po zabezpieczeniu zamków przejętych od asasynów, Hulagu rozpoczął przygotowania do ataku na Bagdad. Z Hamadanu wysłał na przełomie kwietnia i maja 1257 roku gońca do kalifa, wyrzucając mu nieprzysłanie posiłków na wojnę z asasynami.

Kalifem był wówczas Al-Mustasim bi-Allah („Znajdujący oparcie w Bogu”). Objął władcę w 1242 roku, poparty przez dwór. Intencją dworaków było posiadanie władcy, którym da się powodować i który nie będzie od nich wiele wymagał. W istocie administrację kalifa rozdzierał spór pomiędzy popularnym dawatdarem (naczelnym dowódcą) Mudżahid ad-Din Ajbakiem, z pochodzenia Kurdem, a wezyrem Mu’ajjad ad-Din Abu Talib Muhammad Ibn al-Alkamim, który był szyitą podejrzewanym – jak się wydaje, nie bez racji – o konszachty z Mongołami. Obaj rywale trawili energię na spiskowanie przeciwko sobie. Intrygi wezyra sprawiły, że dawatdar popadł w niełaskę (być może nawet został uwięziony), ale w 1256 roku po tragicznej w skutkach powodzi podburzył sunnickie pospólstwo Bagdadu do rozprawy z szyitami. Ibn al-Alkami uratował się, a kalif ugasił zamieszki, przywracając Ajbaka na stanowisko. Wszystko zatem pozostało po staremu.

Bagdad nie miał żadnych sojuszników. Muzułmańscy sułtani i możni z Iranu jak jeden mąż stawili się w obozie Hulagu-chana. Asasyni od śmierci Hassana III w 1221 roku nie uważali się za sunnitów i lojalnych poddanych kalifa, Bagdad zaś nie wysłał kontyngentu wojsk do walki z nimi (co przynajmniej odebrałoby Hulagu pretekst do wojny) ani nie wspomógł ich w obliczu śmiertelnego zagrożenia. Ajjubidzi z Aleppo i Damaszku, którzy wkrótce podzielili los kalifa, byli zbyt słabi, aby interweniować.

Odpowiedź kalifa nie zadowoliła Hulagu-chana. Wedle tradycji za namową zdradzieckiego wezyra miał on obrazić dumnego Mongoła, pisząc: „Młody człowieku, który zaledwie stoisz u początku swej drogi życiowej, czyż nie byłoby lepiej dla ciebie, gdybyś bez zbędnych słów zawrócił do Chorezmu?”.

Möngke przydzielił bratu co dziesiątego wojownika z każdego mongolskiego oddziału – przynajmniej tak piszą kronikarze, którym nie trzeba wierzyć bez zastrzeżeń. Hulagu dysponował podczas wyprawy 13 tumenami, w tym zapewne liczącym trzy tumeny garnizonem Bajdżu, który stacjonował (tj. koczował) na Bliskim Wschodzie od 1230 roku. Liczebność całej armii mongolskiej nie zbliżała się do miliona wojowników; było ich prawdopodobnie sto kilkadziesiąt tysięcy. Wśród dowódców Hulagu było aż trzech książąt z ułusu Dżoczi: najprawdopodobniej przy-prowadzili oni oddziały, których koczowiska znajdowały się nad Wołgą i Obem – część Złotej i Białej Ordy. Dodatkowe oddziały mogły zostać sformowane z koczowników Azji Środkowej, którym dano tylko mongolskich dowódców. Wyjaśnia to bardzo powolne tempo marszu.

Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń