Reklama
Rozwiń

Męczeńska śmierć bohatera

Klęska pod Falkirk nie zachwiała duchem bojowym Wallace’a, który dalej prowadził walkę partyzancką.

Publikacja: 01.05.2008 14:42

Męczeńska śmierć bohatera

Foto: bridgeman art library

W 1299 roku wyjechał z kraju, szukając na europejskich dworach poparcia dla sprawy szkockiej niepodległości. We Francji Filip IV miał mu podobno dać pisemną rekomendację, z którą Wallace udał się do Rzymu, do papieża. Nic nie wskórał i w 1303 roku powrócił do ojczyzny. Dwa lata później został pojmany w wyniku zdrady i przewieziony do Londynu, gdzie czekała go egzekucja. Przed śmiercią był okrutnie torturowany: ku uciesze gawiedzi przeciągano go na desce, łamiąc ręce i nogi, potem rozcięto brzuch, wywleczono na wierzch jelita i przypalano je ogniem. Po męczeńskiej śmierci ciało szkockiego bohatera poćwiartowano i aby zapewnić mieszkańców o śmierci „potwora”, rozwieziono szczątki po całym kraju. Śmierć Williama Wallace’a nie złamała morale Szkotów. Jego dzieło kontynuował Robert Bruce (młodszy), zmazując rodową hańbę, jaką było złożenie podpisu pod „Szmatławym rejestrem”. W 1306 roku Robert ogłosił się królem Szkocji i przez niemal 20 lat walczył o niezależność, bijąc m.in.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego
Historia
Gobi – pustynia jak z innej planety