Po żydowsku, czyli jak?

Choć karp po żydowsku jest jednym z najsłynniejszych nad Wisłą żydowskich dań, należy do tych potraw, na które nie istnieje żaden kanoniczny przepis (jak polski bigos czy włoskie spaghetti carbonara). Każdy robi go inaczej, prawie każda rodzina wytworzyła w tej kwestii własną tradycję.

Publikacja: 05.05.2008 11:58

Po żydowsku, czyli jak?

Foto: stockfood

Według niektórych wersji jest to jedno z wielu wcieleń gefilte fisz, czyli faszerowanej ryby, którą Żydzi przyrządzali co najmniej od średniowiecza. O ile jednak np. Żydzi niemieccy nadziewali szczupaka, to karp jest charakterystyczny dla Żydów Rzeczypospolitej. Dobitnie uświadamia to lektura „Kuchni koszernej” Rebekki Wolf, wydanej pod koniec XIX w. w Niemczech, w której to książce karp po żydowsku w ogóle nie występuje. Figurują tam natomiast, ni mniej, ni więcej, tylko karpie po polsku, tyle że jest to ryba duszona w piwie z dodatkiem korzeni i tartego piernika. A, bo właśnie, wedle innych szkół rybie mięso wcale nie jest rozdrabniane, a istotą potrawy jest sposób jej doprawienia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama