Krzywda hrabiego Gwidona de Dampierre

Flandria należała wówczas do Gwidona de Dampierre, któremu przypadła po kądzieli. Jego matką była bowiem Małgorzata, hrabina Flandrii i Hainaut, córka hrabiego Baldwina, który wyruszył z czwartą krucjatą i zdobył tytuł cesarza Konstantynopola.

Publikacja: 08.05.2008 15:20

Krzywda hrabiego Gwidona de Dampierre

Foto: AKG/East News

Red

Zamieniwszy hrabstwo na cesarską koronę, nie wrócił już do Europy, a jego jedyna córka została dziedziczką. Małgorzata miała dwóch synów: Jana z baronem d’Avesnes i Gwidona z pochodzącym z Szampanii Wilhelmem de Dampierre.

Gwidon uzyskał tytuł hrabiego Flandrii w 1246 roku na podstawie decyzji króla Francji Ludwika Świętego. Król uznał bowiem, że hrabstwo ma przypaść w udziale potomkom Małgorzaty z drugiego małżeństwa. Włoski kronikarz Villani przytacza interesującą anegdotkę o tym, jak Małgorzata wystąpiła przed królewskim trybunałem i stwierdziła, że Gwidon jest godzien zostać hrabią Flandrii, bo urodził się w małżeństwie, a Jan nie, gdyż z jego ojcem wzięła ślub już po porodzie. Słysząc to Jan, który jako pierworodny domagał się całości spadku po matce, miał ponoć powiedzieć w obecności króla i jego rady: „a zatem jestem synem najbogatszej dziwki świata?”.

Gwidon de Dampierre miał liczne potomstwo. Z pierwszej żony urodzili mu się czterej synowie: Robert de Bethune, Wilhelm, Jan i Filip, oraz trzy córki, z drugiej żony zaś synowie: Jan, Gwidon i Henryk, oraz pięć córek. Najmłodsza miała na imię Filipa i jej osoba stała się jednym z pretekstów wojny z Francją.

Zainteresowany z jednej strony uniezależnieniem się od silnego króla Francji, a z drugiej zbliżeniem z Anglią, z którą łączyły Flandrię interesy handlowe, Gwidon zaczął negocjować ślub Filipy z synem Edwarda I, również Edwardem. Negocjacje toczyły się sprawnie, ale kłopoty w Szkocji zmusiły Plantageneta do podpisania rozejmu z Filipem Pięknym w 1298 roku. Wówczas król Francji postanowił ukarać swego wasala Gwidona za nielojalność. Uważał bowiem, że ten nie miał prawa zaręczyć córki z wrogiem swego seniora czy wręcz z kimkolwiek, nie zapytawszy seniora o zdanie.

Jeśli wierzyć kronikarzom, sposób, w jaki Filip postanowił ukarać Gwidona, był niezbyt elegancki. Zaprosił bowiem Filipę, która była jego chrześnicą, na swój dwór. Gdy panna przybyła do Paryża, została natychmiast uwięziona w Luwrze. Włoski kronikarz Giovanni Villani dodaje, że niedługo po tym zmarła i „mówiono, iż zadano jej śmierć za pomocą trucizny”. Wściekły Dampierre wszczął z królem wojnę.

W pierwszej fazie wojska francuskie pod wodzą Roberta d’Artois pobiły Flamandów pod Furnes. Gwidon de Dampierre schronił się w Gandawie, a Filip Piękny obsadził twierdze flandryjskie swoimi garnizonami. Przebywający wówczas we Flandrii Karol de Valois, młodszy brat króla Francji, przekonał Gwidona, by ukorzył się przed Filipem. Karol obiecywał, że wstawi się u brata za Gwidonem i pogodzi wasala z seniorem. Nic takiego jednak się nie stało. Gdy Gwidon przyjechał do Paryża z dwoma synami, wszyscy trzej zostali uwięzieni, podobnie jak wcześniej Filipa. Villani potępia króla, pisząc, że „za tę zdradę i nielojalność wielkie nieszczęście przyszło na dom Francji”. Postępowanie króla Francji nie spodobało się także papieżowi Bonifacemu VIII, który wysłał do Filipa list z żądaniem, by „zostawił hrabstwo Flandrii w spokoju i oddał córkę hrabiemu Flandrii jej ojcu, i pozwolił mu ją wydać za króla Anglii, i utrzymał pokój z królem Anglii. A jeśli tego nie zechce zrobić, to będzie ekskomunikowany.” Filip Piękny ani myślał słuchać tych apeli i zabrał się za pacyfikowanie zajętego hrabstwa.

Zamieniwszy hrabstwo na cesarską koronę, nie wrócił już do Europy, a jego jedyna córka została dziedziczką. Małgorzata miała dwóch synów: Jana z baronem d’Avesnes i Gwidona z pochodzącym z Szampanii Wilhelmem de Dampierre.

Gwidon uzyskał tytuł hrabiego Flandrii w 1246 roku na podstawie decyzji króla Francji Ludwika Świętego. Król uznał bowiem, że hrabstwo ma przypaść w udziale potomkom Małgorzaty z drugiego małżeństwa. Włoski kronikarz Villani przytacza interesującą anegdotkę o tym, jak Małgorzata wystąpiła przed królewskim trybunałem i stwierdziła, że Gwidon jest godzien zostać hrabią Flandrii, bo urodził się w małżeństwie, a Jan nie, gdyż z jego ojcem wzięła ślub już po porodzie. Słysząc to Jan, który jako pierworodny domagał się całości spadku po matce, miał ponoć powiedzieć w obecności króla i jego rady: „a zatem jestem synem najbogatszej dziwki świata?”.

Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń