Tumulty do demolowania synagog, zadawania ran i grabieży prowadzą

Bardzo podobny charakter działalności ekonomicznej chrześcijańskich i żydowskich mieszkańców miast, a tym samym silniejsza niż w przypadku innych grup społecznych konkurencja, powodowały, że w miastach najsilniej były widoczne nastroje antyżydowskie w dawnej Rzeczypospolitej.

Aktualizacja: 12.05.2008 20:39 Publikacja: 12.05.2008 18:38

Tumulty do demolowania synagog, zadawania ran i grabieży prowadzą

Foto: Żydowski Instytut Historyczny

Red

W wyniku działań mieszczan królowie nadawali miastom przywileje usuwające Żydów. Nastroje antyżydowskie znajdowały też wyraz w różnego rodzaju przepychankach czy tumultach, w których często prowodyrami byli czeladnicy lub młodzież studencka. Niekiedy rozruchy wzniecane były przez księży czy wędrownych kaznodziejów. Stałym elementem rozruchów było plądrowanie sklepów i magazynów należących do Żydów i rabowanie towarów, zwłaszcza alkoholu.

Piotr Skarga uważał, że Żydzi „czeladź chrześcijańską chowając, od Chrystusa je odwodzą i niewiasty chrześcijańskie, które im służą, brzemienne czynią na wzgardę wielką krwie chrześcijańskiej”

Ciekawe okoliczności doprowadziły do wybuchu tumultu w Poznaniu w 1618 r. Malarz Armon namalował na murze poznańskiego ratusza Żydów siedzących na wieprzach. Wywołało to reakcję gminy żydowskiej, która zwróciła się ze skargą do burmistrza. Za radą burmistrza zapłacono malarzowi za usunięcie malowidła, jednak w jego miejscu umieścił on nowotestamentową scenę wypędzenia handlujących Żydów ze świątyni. Co więcej, na murze pojawił się znowu wizerunek Żydówki i Żyda siedzących na świni (wizerunek kobiety przedstawiał rzeczywistą postać, pochwyconą siłą przez czeladników malarskich i sportretowaną). W trakcie wykonywania malowidła doszło do tumultu, podczas którego gromadzące się pod ratuszem pospólstwo ruszyło na dzielnicę żydowską, zdemolowało synagogę i poraniło wielu Żydów. Dopiero interwencja wojewody zakończyła rozruchy.

Stałym elementem rozruchów było plądrowanie sklepów i magazynów należących do Żydów i rabowanie towarów, zwłaszcza alkoholu

Ze środowisk mieszczańskich wywodziła się przeważająca większość autorów dzieł antyżydowskich. Pochodzenia mieszczańskiego byli m.in. Przecław Mojecki, Szymon Aleksander Hubicki, Sebastian Miczyński, Jan Achacy Kmita, Sebastian Śleszkowski, Gaudenty Pikulski. W ich pracach znajdujemy szereg kwestii, które stanowiły przedmiot sporu między ludnością chrześcijańską i żydowską w miastach (kwestie handlu i rzemiosła żydowskiego, praktykowania przez Żydów zawodu lekarza, świadczeń ze strony Żydów).

Jeżeli na pustym placu w miasteczku pobudował się Żyd i tym sposobem parafja katolicka traciła widoki jakiegokolwiek dochodu z powyższej przestrzeni na utrzymanie miejscowego kościoła i plebana, prawo zwyczajowe nakazywało wtedy, aby ów Żyd dawał z zajętej ziemi jakąś daninę na rzecz proboszcza. Danina ta nazywała się „kozubalcem”, prawdopodobnie od wyrazu kozub, kozubek, każub, oznaczającego pudło łubiane, kadłub, w którym zapewne owe podarki Żydzi proboszczowi przynosili lub w które, chodząc do nich, zbierano należną od nich daninę. Mamy pod ręką dekret, którym ksiądz Kazimierz Zwierz, sufragan łucki, proboszcz tykocki za czasów kr. Jana Kazimierza, zabrania komendarzom, wikarjuszom, bakałarzom, kantorom, organistom i wszystkiej szkole kościoła w Tykocinie, chodzić po kolędzie do Żydów, „bo Żydzi sami dadzą tak zwany kozubalec dla prepozyta: 2 dukaty i głowę cukru 4-funtową i tyle drugie na włóczebne”, t.j. na ubogich uczniów szkoły tykockiej, którzy mieli zwyczaj, jak w całej Polsce, kwestować dla siebie po domach, czyli chodzić po wołoczebnem. Kozubalcem nazywano powszechnie opłatę uiszczaną przez Żydów na materjały piśmienne dla ubogich żaków, jako obronę od ich napadów. Szkoły kozubalne tak zwano dlatego, że z samych tylko ubogich żaków składały się. „Sprzęty kozubalckie” były to wszelkie dary przymusowe. Kozubalec wreszcie oznaczał to, co „rebochem”, t.j. wszelką opłatę pobieraną od Żydów.

W książce „Kometa to jest pogróżka z nieba, na postrach; przestrogę y upomnienie ludzkie pokazana w roku Pańskim 1618...” ks. Mateusz Bembus, jezuita (1567 – 1645) wyliczał „grzechy polskiej korony”. Jednymi z nich były: „niesłuszne y nieprzystoyne fawory, które się narodowi niewiernemu, żydowskiemu, z wielkim uciążeniem i krzywdą Chrześcian, ale y z wielkim religiey Chrzesciańskiey koptemptem czynią. (...) Naprzód w tym, iż Panowie majętności swoie wielkie zwykli Żydom arendą do trzymania puszczać, na których arendach Żydzi zwierzchność nad Chrześciany maią, którzy ich czcić, szanować, y często na ziemię y krzyżem upadać, chcąc co na nich uprosić, muszą; (...) Ciż Żydzi siedzą na karczmach, trzymają młyny (...) Cła, Myta wyciągają, w czym nad Chrześciany barzo przewodzą, kogo chcą szarpaią, lżą, szamocą. Czego wszystkiego nie iest ina przyczyna, ieno łakomstwo Panów, którzy na podarek żydowski, abo na podniesienie arendy się ułakomiwszy, w niewolą im sromotną Chrześciany podają, tego nie upatrując, iż co im Żydzi daią, to na Chrześcianach poddanych ich niemiłosiernie wycisną. Przez też Żydy ubożeią kupcy y rzemieślnicy Chrześciańscy, a to dla ich zabiegania, towarów zakupowania, przemysłów, fortelów, zdrad, oszukania: więc y dla tego, iż drugdy co przedaią taniey aniżeli Chrześcianie puszczaią, którym powabem ludzie przyłudzeni od nich towarów dostawaią; a tego nie wiedzą, iż Żyd ieden towar tanio puściwszy, na drugim swego powetuje, y nieostrożnego chytrze oszuka.

W wyniku działań mieszczan królowie nadawali miastom przywileje usuwające Żydów. Nastroje antyżydowskie znajdowały też wyraz w różnego rodzaju przepychankach czy tumultach, w których często prowodyrami byli czeladnicy lub młodzież studencka. Niekiedy rozruchy wzniecane były przez księży czy wędrownych kaznodziejów. Stałym elementem rozruchów było plądrowanie sklepów i magazynów należących do Żydów i rabowanie towarów, zwłaszcza alkoholu.

Pozostało 91% artykułu
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem