Aktualizacja: 16.05.2008 14:20 Publikacja: 16.05.2008 14:20
Foto: Rzeczpospolita
Kronikarskie opisy najazdu wojsk Batu-chana na Ruś w latach 1237 – 1240 dają niezwykle barwny obraz wydarzeń. Scenariusz zazwyczaj powtarzał się: Mongołowie po przybyciu pod gród wysyłali posłów z żądaniem bezwarunkowej kapitulacji, Rusini odmawiali, czasem pozbawiając głów mongolskich wysłanników, dalej następowała dzielna, ale krótka (zwykle trwała ok. tygodnia, choć Kozielsk bronił się aż siedem tygodni) obrona. Dramat ruskich miast wieńczyły rzeź obrońców i pożoga. Pod nóż szły kobiety i dzieci, kupcy, rzemieślnicy, bojarzy, a nawet rodziny książęce. Z życiem uchodzili nieliczni: zazwyczaj ludność podgrodzi i okolicznych wsi, która zawczasu rozbiegała się po lasach.Najeźdźcy okrutnie potraktowali kilkanaście głównych grodów ruskich – Kozielsk, Kijów i Czernihów zostały dosłownie starte z powierzchni ziemi. Wyjątkiem był Wielki Nowogród, gdzie książę Aleksander Newski pod wrażeniem krwawej rozprawy Mongołów z leżącym na południowej rubieży kupieckiej republiki Torżkiem zawarł z nimi wasalno-niewolniczą umowę. Władzę chana uznał także książę włodzimierski Jarosław Wsiewołodowicz, a za nim reszta książąt z Rusi Północno-Wschodniej.
Ludzkie szczątki znaleźli na terenie zamkniętego kilka lat temu aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej w Warsza...
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
„Gobi ma w sobie żarliwość modlitwy i martwy chłód przekleństwa” – napisał jakiś kronikarz, a my, którzy od kilk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas