Królewska armia bez króla

Najazd na Normandię nie zaskoczył Karola VI, który jeszcze wiosną powierzył księciu Janowi d’Alenc, on jej obronę. Rozrzucone po nadmorskich garnizonach nieliczne wojska (ok. 1400 ludzi) nie zdołały dopaść Anglików podczas lądowania.

Publikacja: 30.05.2008 13:00

Królewska armia bez króla

Foto: bridgeman art library

Francuska machina wojenna ruszyła jednak niespiesznie pod nadzorem królewskiego syna Ludwika, księcia Gujenny. Poszczególni wodzowie zbierali zbrojnych w swych okręgach, toteż na początku października król Francji zebrał w Rouen tylko ok. 14 tys. ludzi. Badający królewskie żądania podatków na zbyt słabą wciąż armię historyk Philippe Contamine nie wyklucza, że liczyć mogła nawet 21 tys. ludzi. Jednak pilnowanie Normandii, Gujenny oraz stołecznej prowincji Ile-de-France wymusiło jej rozdrobnienie, toteż tropem Henryka ruszyło 13 tys. zbrojnych (w tym 1 tys. konnych oraz 4 – 5 tys. łuczników i kuszników).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama