Los sprzyjał jednak Helwetom. W lipcu 1291 roku Rudolf zmarł, a walki o cesarski tron rozgorzały na nowo. Nie czekając na dalszy rozwój wypadków, 1 sierpnia 1291 roku przywódcy trzech kantonów leśnych podpisali traktat obronny, który zobowiązywał je do wzajemnej pomocy zbrojnej w razie ataku z zewnątrz. Wszelki rabunek na terenach zrzeszonych gmin miał być surowo karany, a władza wójtów z obcego nadania została zniesiona. Datę tę uznano później za dzień narodzin Konfederacji Szwajcarskiej i ustanowiono 1 sierpnia świętem państwowym.
Na reakcję przeciwników nie trzeba było długo czekać. Krwawe wojny trwały niemal 200 lat, zanim Helwetom ostatecznie udało się uniezależnić od cesarstwa. Klęski zadane Habsburgom pod Morgarten (1315), Laupen (1339) i Sempach (1386) ośmieliły innych i do związku przyłączyły się kantony Glarus i Zug oraz miasta Berno, Lucerna i Zurych. Powstanie ośmioczłonowej konfederacji potwierdził nowy traktat, tzw. Sempacher Brief, z 10 lipca 1393 roku. Wzmocnił m.in. współpracę w dziedzinie polityki zagranicznej, zabraniając wdawania się w wojnę bez zgody pozostałych sygnatariuszy.
Tak oto na mapie Europy pojawił się specyficzny, oparty na zasadach demokracji bezpośredniej organizm państwowy. W kantonach leśnych decyzje podejmowali mieszkańcy podczas zgromadzeń ludowych. Ta referendalna tradycja, zachowana w Szwajcarii do dziś, stała się podwaliną unikalnego systemu parlamentarno-komitetowego.
Przez następne lata konfederacja skutecznie odpierała ataki Habsburgów, Mediolańczyków i Francuzów, poszerzając granice o terytoria Sankt Gallen, Szafuzy (Schaffhausen) i Turgowii (Thurgau). U jej zachodnich rubieży wyrosła jednak nowa potęga. Władcy pretendującej do rangi królestwa Burgundii pożądliwie spoglądali w stronę dorzeczy górnego Renu, szukając tam bogatych posiadłości.