Nieprzebrane zastępy sułtana

Na początku XVI wieku armia sułtanów Delhi lata świetności miała już za sobą. Wytrawne zastępy persko-afgańskich wojowników, którzy podbili nizinę Gangesu kilka wieków wcześniej, nie były już tak liczne.

Aktualizacja: 11.07.2008 15:13 Publikacja: 11.07.2008 15:10

Nieprzebrane zastępy sułtana

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Armia coraz wyraźniej opierała się na lokalnych zaciągach, przyjmując też miejscowe metody walki, które najczęściej polegały na klasycznej czołowej szarży. Podczas gdy Babur dostrzegał konieczność łączenia tradycji z nowinkami technicznymi, nad Gangesem ciągle wierzono w potęgę ogromnej armii. Jej liczebność szacowano na 100, a nawet 200 tys. ludzi.

W armii Ibrahima Lodiego można wyróżnić cztery główne rodzaje jednostek.

Pierwszy stanowiły stałe formacje sułtańskie piechoty i jazdy, w których służyli niewolnicy poddani starannemu szkoleniu. Ich liczba nie jest dokładnie znana. Wedle różnych danych mogła się wahać od 20 do 50 tys. zbrojnych.

Były też oddziały najemników spoza Indii. Wiedzeni wizją łupów tureccy, perscy czy afgańscy najemnicy przybywali ze swymi zbrojnymi hufcami, zaciągając się na służbę u pana Delhi.

Trzecią, najliczniejszą formacją delhijskiej armii były piesze oddziały hinduskie. Słabo wyszkolone i uzbrojone, nie miały dużej wartości bojowej. Sprawdzały się w służbie garnizonowej, podtrzymując władzę sułtana w prowincjach. W razie potrzeby zwoływano masy piechoty do walnej bitwy. Uzbrojeni w krótkie dzidy i tarcze piechurzy najczęściej stawali w pierwszym szeregu. Za nimi zaś doborowe oddziały muzułmańskiej jazdy.

Czwarty rodzaj wojsk stanowiły oddziały hinduskich wasali, których żołnierze często charakteryzowali się wysokimi umiejętnościami. Wyćwiczeni w fechtunku książęcy wojownicy chętnie ze sobą konkurowali, udowadniając przed innymi swoją sprawność.

Ta różnorodność była zarazem największym problemem sułtańskiej armii. Jednostki nie były należycie przygotowane do współdziałania na polu bitwy. Etniczne i religijne różnice pomiędzy żołnierzami osłabiały dyscyplinę i morale armii.

Armia coraz wyraźniej opierała się na lokalnych zaciągach, przyjmując też miejscowe metody walki, które najczęściej polegały na klasycznej czołowej szarży. Podczas gdy Babur dostrzegał konieczność łączenia tradycji z nowinkami technicznymi, nad Gangesem ciągle wierzono w potęgę ogromnej armii. Jej liczebność szacowano na 100, a nawet 200 tys. ludzi.

W armii Ibrahima Lodiego można wyróżnić cztery główne rodzaje jednostek.

Historia
Historia analizy języka naturalnego, część II
Historia
Czy Niemcy oddadzą traktat pokojowy z Krzyżakami
Historia
80 lat temu przez Dulag 121 przeszła ludność Warszawy
Historia
Gdy macierzyństwo staje się obowiązkiem... Kobiety w III Rzeszy
Historia
NIK złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. Centralnego Przystanku Historia IPN