Dowcip żydowski

Publikacja: 28.07.2008 13:57

Red

Mojsze

zdał egzamin na prawo jazdy i pyta tatę, czy pozwoli mu wziąć samochód. Ojciec, który był rabinem, mówi:

– Synu, najpierw popraw oceny w szkole, studiuj więcej Biblię i obetnij włosy, to pogadamy.

Mojsze spełnił prośbę ojca tak, jak umiał. Po pewnym czasie znowu doń przychodzi.

– Synu, jestem z ciebie dumny – mówi rabin. – Poprawiłeś stopnie w szkole. Więcej czasu spędzasz nad Świętą Księgą. Jednak ciągle nie obciąłeś włosów.

– Widzisz tato, myślałem o tym, ale Samson miał długie włosy, Abraham miał długie włosy, Noe…

Na co rabin:

–Tak, mieli. I wszędzie chodzili piechotą.

Rabin

musiał iść do szpitala. Trafił do katolickiego, gdzie zaprzyjaźnił się z jedną z sióstr. Pewnego dnia weszła do jego sali i zauważyła, że na ścianie brakuje krucyfiksu.

– Ale rabbi, co zrobiłeś z krzyżem?

Na co ten odpowiada z przejęciem:

– Cóż, siostro, pomyślałem, że na tej sali jeden cierpiący Żyd wystarczy.

Żyd

siedzi na ławce w parku i je śniadanie. Przechodzi niewidomy żebrak, któremu Żyd daje kawałek macy. Żebrak chwilę obraca go w rękach i krzyczy:

– Kto tu wypisał te wszystkie świństwa?

Mojsze

zdał egzamin na prawo jazdy i pyta tatę, czy pozwoli mu wziąć samochód. Ojciec, który był rabinem, mówi:

Pozostało 90% artykułu
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem