Niemrawy początek wojny

Obie strony nie były przygotowane do wojny. Zebranie funduszy i przeprowadzenie zaciągów musiało potrwać. Na razie Czesi utworzyli trzydziestoosobowy dyrektoriat z Vaclavem Wilhelmem z Ruppy na czele i rozpoczęli tworzenie oddziałów zbrojnych

Publikacja: 01.08.2008 01:53

Niemrawy początek wojny

Foto: AKG/East News

Otrzymali pomoc finansową z Niderlandów w postaci 50 tys. guldenów miesięcznie, za które werbowali zaciężnych. Udało się im zaciągnąć na służbę m.in. znanego niemieckiego dowódcę Ernesta von Mansfelda oraz regiment piechoty pod komendą Holendra Frencka. Na czele armii powstańczej stanął Thurn, którego z racji mizernego talentu wojskowego po kilku tygodniach zaczął wspierać Georg Friedrich Hohenlohe. Oddziały protestanckie, mimo że liczebnie dorównywały wojskom cesarskim, które zbierały się w Austrii, były zdecydowanie gorzej wyposażone i zorganizowane. Do tego wiedli je do boju znacznie gorsi (może poza Mansfeldem) dowódcy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama