Reklama
Rozwiń
Reklama

Od pułkownika do naczelnego wodza

W czasie wojny czesko-habsburskiej rozpoczęła się błyskawiczna kariera Albrechta Wallensteina.

Publikacja: 01.08.2008 01:42

Od pułkownika do naczelnego wodza

Foto: bridgeman art library

Ten czeski szlachcic i protestant rozpoczął służbę wojskową na początku XVII wieku. Jako pułkownik wziął udział w wyprawie na Węgry przeciw Turkom. Po jej zakończeniu przeszedł na katolicyzm. W czasie powstania stanów czeskich zaciągnął się do armii stanów morawskich. Na początku 1619 r. próbował ze swoim pułkiem przejść na stronę Habsburgów, jednak z garstką ludzi udało mu się jedynie zagarnąć kasę pułkową (26 tys. talarów) i zbiec do Wiednia. Ten czyn okrył go niesławą, ale nie w oczach cesarza, od którego otrzymał patent pułkownikowski. W czasie bitwy na Białej Górze operował w powiatach żateckim i slanskim, zajmując tamtejsze miasta.

Po pokonaniu czeskich protestantów Ferdynand II jemu i księciu Karolowi Liechtensteinowi powierzył zadanie administrowania krajem. W wyniku ich machinacji finansowych w Czechach wybuchła hiperinflacja, a skarb królestwa zbankrutował.

Dzięki temu obaj zarządcy za bezcen mogli skupować skonfiskowane dobra ziemskie protestantów, którzy zginęli w bitwie, zostali straceni lub uciekli za granicę. Wallenstein zgromadził wielkie posiadłości w rejonie Oulibic, Frydlandu i Liberca. Gdy w 1623 r. otrzymał od cesarza tytuł książęcy, jego majętności zaczęto nazywać księstwem frydlandzkim.

W 1625 r. Wallenstein został głównodowodzącym czterdziestotysięcznej armii zaciężnej, którą sformował na własny koszt. Na jej czele w roku następnym pokonał pod Dessau protestanckie wojska Mansfelda, opanował Meklemburgię i Pomorze Zachodnie, a także zmusił króla duńskiego Chrystiana IV do wycofania się z wojny i rezygnacji z ingerencji w sprawy niemieckie.

Sukcesy ambitnego wodza były nie w smak otoczeniu cesarza, które rozpuszczało plotki, że Wallenstein myśli o cesarskim tronie. Z kolei brutalne rekwizycje, dzięki którym utrzymywał armię, sprawiły, że był znienawidzony przez mieszkańców wschodnich i północnych ziem Rzeszy. W efekcie w 1630 r. został zdymisjonowany ze stanowiska wodza naczelnego armii cesarskiej. Objął je ponownie rok później, gdy Habsburgom zagroził wojowniczy Lew Północy – król Szwecji Gustaw II Adolf, i jego bitne wojsko. Wallenstein wyrzucił Szwedów z południowych Niemiec, a w listopadzie 1632 r. obaj wodzowie zmierzyli się pod Lützen. Wallenstein był bliski klęski i uratowała go z opresji śmierć wielkiego rywala na polu bitwy.

Reklama
Reklama

Książę miał już dość krwawej wojny. Za plecami Habsburgów próbował się porozumieć z ich wrogami: Szwecją, Francją i elektorem saskim. Ostentacyjnie ignorował też rozkazy cesarskie. Cesarz nie miał zamiaru tolerować niesubordynacji, ale bał się wystąpić wprost przeciwko mającemu oparcie w wojsku dowódcy. Zwabił go więc do Czech i kazał po cichu ująć lub zgładzić. Do spisku wciągnięto grupę oficerów z otoczenia Wallensteina, którzy zamordowali księcia25 lutego 1634 r. na zamku w Chebie.

Ten czeski szlachcic i protestant rozpoczął służbę wojskową na początku XVII wieku. Jako pułkownik wziął udział w wyprawie na Węgry przeciw Turkom. Po jej zakończeniu przeszedł na katolicyzm. W czasie powstania stanów czeskich zaciągnął się do armii stanów morawskich. Na początku 1619 r. próbował ze swoim pułkiem przejść na stronę Habsburgów, jednak z garstką ludzi udało mu się jedynie zagarnąć kasę pułkową (26 tys. talarów) i zbiec do Wiednia. Ten czyn okrył go niesławą, ale nie w oczach cesarza, od którego otrzymał patent pułkownikowski. W czasie bitwy na Białej Górze operował w powiatach żateckim i slanskim, zajmując tamtejsze miasta.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama