– Właśnie tyle nam trzeba. Naładujmy broń. Czterej muszkieterowie zabrali się do pracy. Kiedy kończyli nabijać ostatni muszkiet, Grimaud dał znak, że śniadanie czeka. Atos odparł gestem, że są gotowi, i wskazał Grimaudowi coś w rodzaju wieżyczki, gdzie służący miał stanąć na warcie. Żeby osłodzić Grimaudowi zadanie, Atos pozwolił mu zabrać chleb, dwa kotlety i butelkę wina. [...]
– Co tam widzisz? – Oddział. – Ile ludzi? – Dwudziestu. – Jacy to ludzie? – Szesnastu kopaczy, czterech żołnierzy.
– W jakiej odległości się znajdują? – Pięciuset kroków. – Dobrze, mamy jeszcze dość czasu, by zjeść ten drób i wypić po szklance wina za twoje zdrowie, d’Artagnanie! – Twoje zdrowie! – powtórzył Portos i Aramis. [...] rozległy się cztery strzały i kule rozbiły się o mur tuż obok Atosa, nie trafiając go jednak. Niemal natychmiast odpowiedziano im czterema wystrzałami, celniejszymi wszakże, trzej bowiem żołnierze padli trupem, a jeden z kopaczy został zraniony. – Grimaud, inny muszkiet! – zawołał Atos, nie opuszczając swego posterunku. Grimaud wykonał rozkaz natychmiast. Trzej przyjaciele nabili broń; druga salwa nastąpiła po pierwszej. Brygadier i dwaj kopacze padli, reszta rzuciła się do ucieczki. – Nuże, panowie, wycieczka! – rzekł Atos. Czterej przyjaciele skoczyli z fortu na pole bitwy, zabrali cztery muszkiety żołnierzy i pikę brygadiera; przekonani, że uciekający zatrzymają się dopiero w mieście, wrócili do bastionu, niosąc trofea zwycięstwa. [...]
– A teraz, Grimaud, kiedyś już skończył – ciągnął Atos – weź pikę naszego brygadiera, przywiąż do niej serwetkę i zatknij na szczycie naszego bastionu
, żeby ci zbuntowani roszelczycy wiedzieli, że mają do czynienia z dzielnymi i lojalnymi żołnierzami króla. Grimaud usłuchał, nie odpowiadając. W chwilę potem biała chorągiew powiewała nad głowami czterech przyjaciół: burza oklasków powitała ten widok: połowa obozu była przy rogatkach. [...]
– Czy wiesz – rzekł Portos – że mniejszym grzechem byłoby ukręcić kark tej przeklętej Milady, niż zabijać biednych hugenotów, których największą zbrodnią jest to, że śpiewają psalmy po francusku, podczas gdy my to robimy po łacinie? [...]