Aktualizacja: 08.08.2008 02:46 Publikacja: 08.08.2008 02:46
Oblężenie La Rochelle, szkoła angielska, lata 30. XVII w.
Foto: Archiwum „Mówią Wieki"
W latach 1598 – 1635 Burbonowie nie prowadzili wielkiej wojny, choć wciąż zwalczali buntowników lub sojuszników Hiszpanii. Wystarczała do tego niewielka armia, zredukowana przez Henryka IV i jego intendenta Sully’ego do 1500 doborowych jeźdźców i ok. 7 tys. piechurów; do tej liczby dodajmy garnizony twierdz. Zgromadzone na wypadek wojny środki pozwalały jednak opłacić 8 tys. kawalerzystów i 50 tys. żołnierzy piechoty. Tę ostatnią zorganizowano w pułki, podzielone na 12 – 20 (słabych w czasie pokoju) kompanii. W potrzebie wzmacniano szeregi zaciągiem miejskim (opłacanym przez miasta) lub cudzoziemskim. Stanowiąca ok. 20 proc. armii jazda w połowie była złożona z obcokrajowców. W 1601 roku król wzmocnił swój monopol na odlewanie dział, a w jego arsenałach znajdowało się do 400 luf; co dziesiątą z nich przeznaczono dla armii polowej.
Ludzkie szczątki znaleźli na terenie zamkniętego kilka lat temu aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej w Warsza...
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
„Gobi ma w sobie żarliwość modlitwy i martwy chłód przekleństwa” – napisał jakiś kronikarz, a my, którzy od kilk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas