Rzeczywiście głównie młodzież żydowska, szczególnie z uboższych warstw społecznych, wyrażała sympatię dla ideologii komunistycznej. Młodzi żydowscy komuniści widzieli w Armii Czerwonej armię „wyzwolicielkę”, która niosła, jak głosiła sowiecka propaganda, „uciskanym przez sanację mniejszościom narodowym wolność, równość i sprawiedliwość”. W wielu relacjach dotyczących tego okresu, których autorami są także Żydzi, wspomina się o życzliwym przyjęciu Rosjan. W jednej z nich czytamy: „Żydzi witali Armię Czerwoną z radością. Młodzież spędzała ranki i wieczory z żołnierzami [sowieckimi]”. W innej: „Pierwsze dni obecności bolszewików były bardzo przyjemne. Ludzie wychodzili na ulice, przyglądali się czołgom, dzieci chodziły za żołnierzami”.

Starsze pokolenie pamiętało jednak jeszcze pogromy antyżydowskie organizowane czy to przez władze carskie, czy bolszewickie z okresu rewolucji i wojny domowej. Zamożni Żydzi, właściciele drobnych zakładów rzemieślniczych i sklepów, obawiali się o swoją własność, tym bardziej że sowieci po ustanowieniu administracji cywilnej nad zdobytymi ziemiami polskimi przystąpili do masowej nacjonalizacji własności prywatnej, żydowskiej także. Wreszcie Żydzi religijni obawiali się komunistów, którzy deklarowali światopogląd ateistyczny i nawoływali do walki z przesądami, za które uznawali każdy system religijny. W meldunkach operacyjnych sowieckiego aparatu bezpieczeństwa dla władz zwierzchnich można znaleźć wiele fragmentów, które informują o wrogim nastawieniu ludności żydowskiej do władz komunistycznych. Dotyczyło to przedstawicieli żydowskich partii socjalistycznych oraz partii i organizacji syjonistycznych.

Historycy szacują, że spośród 500 tys. ofiar na terenach zaanektowanych przez ZSRR 50 proc. stanowili Polacy, 30 proc. – Żydzi, a 20 proc. – Białorusini i Ukraińcy. Tysiące Żydów, w większości syjonistów i bundowców oraz „elementów burżuazyjnych”, zostało zaliczonych do wrogów klasowych względnie do „nacjonalistycznych żydowskich kontrrewolucjonistów”, aresztowanych i deportowanych na Syberię. Inni dzielili los Polaków, aresztowanych, a następnie mordowanych w sowieckich więzieniach.