Mianował go Nabuchodonozor, król Babilończyków, po zdobyciu w 586 r. p.n.e. Jerozolimy. Zacniejszych obywateli wygnał do Babilonu, w podbitym kraju pozostawiając jedynie pospólstwo, którym zarządzać miał Gedaliasz. Ów pobożny i uczony w Piśmie mąż namawiał rodaków do poddania się babilońskim porządkom. Ci, którzy pozostali na własnej ziemi, mogli praktykować okrojony judaizm. Zapewniało to ciągłość religii w Erec Israel, choć bez możliwości składania ofiar, gdyż najeźdźcy zburzyli Świątynię. Wielu Żydów uważało Gedaliasza za zdrajcę. Uknuto przeciw niemu spisek i zamordowano. Z obawy przed zemstą ze strony Babilończyków cała ludność wraz z dowódcami wojskowymi uciekła do Egiptu, dokąd powrót był zakazany na mocy prawa mojżeszowego. Spełniło się proroctwo Jeremiasza, który uciekinierom przepowiedział zagładę. Post Gedaliasza przypomina ostateczny upadek społeczności żydowskiej w Ziemi Obiecanej po inwazji babilońskiej, do której doprowadzili sami Izraelici, a także początek wygnania (hebr. galut, jid. golus, gołes). Dopiero po śmierci Gedaliasza zaczęto go doceniać za wysiłki zmierzające do odbudowy życia w Palestynie.

(na podst. „Polskiego słownika judaistycznego”, Warszawa 2003)