Ojczyzna w niebezpieczeństwie

Po klęsce – której Francuzi doznali, przegrywając z własnym strachem – cała Europa poczęła nich szydzić. Przekręcano hasło towarzyszące idącym w bój z „vaincre ou mourir” na „vaincre ou courir” (ze „zwyciężyć albo zginąć” na „zwyciężyć albo zwiewać”), a nawiązując do koloru mundurów, armię określano „niebieskim fajansem”. Wszyscy byli przekonani, że ten „fajans” rozleci się od samego tupnięcia buta pruskiego żołdaka.

Aktualizacja: 05.09.2008 23:47 Publikacja: 05.09.2008 13:32

Ojczyzna w niebezpieczeństwie

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Red

Naczelnym wodzem prusko-austriackiej armii został Karol Wilhelm Fryderyk książę Brunszwiku, jeden z ulubionych dowódców Fryderyka Wielkiego. Odznaczył się w wojnie siedmioletniej i pacyfikacji Holandii w 1787 r. Był światłym władcą, przyjacielem filozofów i prominentnym masonem, toteż jako pierwsi w 1792 r. naczelne dowództwo zaproponowali mu Francuzi. Wybrał inną ofertę i chyba tego nie żałował, skoro w Magdeburgu, w czasie ostatnich manewrów przed wyruszeniem na zachód, miał rzec do swych pruskich podkomendnych: „Panowie, po co tyle ambarasu, to będzie tylko wojskowy spacerek”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama