Pierwsza żydowska organizacja bojowa powstała w Wilnie jako reakcja na masowe mordy dokonane w ciągu kilku miesięcy po zajęciu miasta przez armię niemiecką. Spośród 55 tysięcy Żydów mieszkających tu w przededniu wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej jesienią 1941 r. przy życiu pozostawało zaledwie 15 tys. Pozostałych wymordowano w Ponarach. Hasło podjęcia zbrojnego oporu sformułował 31 grudnia 1941 r. poeta Aba Kowner (1918 – 1988). W manifeście skierowanym do młodzieży żydowskiej trafnie przewidywał, że Niemcy będą dążyć do wymordowania wszystkich Żydów europejskich. W takiej sytuacji jedynym wyjściem mogło być tylko odrzucenie złudzeń i podjęcie czynnego oporu, nawet bez nadziei na ratunek. 21 stycznia 1942 r. zawiązano Zjednoczoną Organizację Partyzancką (Fareynegte Partizaner Organizatsye), do której, pomimo wzajemnych antagonizmów, weszły organizacje syjonistyczne, budnowcy i komuniści. Kowner i jego towarzysze znaleźli wcześniej schronienie w niewielkim klasztorze dominikanek w Kolonii Wileńskiej, którego przeoryszą była siostra Maria Borkowska. Zdecydowali się jednak powrócić do getta, by tworzyć organizację bojową.
Zatrważające wiadomości z Wilna dotarły do Warszawy za pośrednictwem emisariuszy (między innymi polskiej działaczki harcerskiej Ireny Adamowicz), lecz jeszcze przez pewien czas w wielu środowiskach uważano, że nie dojdzie do powtórzenia podobnego scenariusza na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Te nadzieje zaczęły rozwiewać się wiosną 1942 r., kiedy do Warszawy dotarły wiarygodne informacje o utworzeniu na ziemiach wcielonych do Rzeszy (w Kraju Warty) obozu (Chełmno nad Nerem/Kulmhof), w którym rozpoczęto masowe mordy Żydów przy użyciu gazu. W kwietniu dowiedziano się o powstaniu podobnego obozu w niewielkiej miejscowości Bełżec w powiecie tomaszowskim.
Idea oporu zbrojnego w getcie warszawskim narodziła się w kręgach syjonistycznych organizacji młodzieżowych Haszomer Hacair (Młody Strażnik), Dror He-Chaluc (Pionier), Gordonia i Akiwa (Związek Młodzieży Hebrajskiej Akiwa). Przed wojną ich działalność nastawiona była na przygotowywanie kadr mających podjąć walkę o utworzenie państwa żydowskiego w Palestynie. W okupowanej Warszawie rola tych organizacji wzrosła. Spośród żydowskich partii politycznych największe znaczenie w getcie warszawskim posiadał Bund. Nie tylko przetrwały prężnie działające struktury, ale też, jako jedyna żydowska formacja polityczna, posiadał trwałe związki z polskim ruchem socjalistycznym. Spośród partii syjonistycznych pewną rolę odgrywała Poalej Syjon-Lewica (Robotnicy Syjonu). Reszta żydowskich ugrupowań politycznych uległa dekompozycji i prowadziła działalność w zakresie bardzo ograniczonym.
Dariusz Libionka, dr, adiunkt w Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk – Centrum Badań nad Zagładą Żydów, pracownik Państwowego Muzeum na Majdanku, red. nacz. rocznika „Zagłada Żydów, Studia i Materiały”. Autor licznych opracowań nt. zagłady Żydów.