Reklama
Rozwiń

Tragiczny rachunek zbrodni

Nie sposób ustalić dokładnej liczby ocalonych z Zagłady Żydów. Problemy sprawiają migracje ludności, powojenne zmiany granic, a także brak odpowiednich dokumentów.

Publikacja: 29.09.2008 12:55

Dzieci żydowskie w obozie w Uzbekistanie; na transparencie (w głębi zdjęcia) napis „Jedziemy do Cieb

Dzieci żydowskie w obozie w Uzbekistanie; na transparencie (w głębi zdjęcia) napis „Jedziemy do Ciebie ziemio matko nasza”

Foto: Zbiory ŻIH

Te, które się zachowały, stwarzają możliwość sprzecznych interpretacji. Niemcy dokumentowali niektóre działania bardzo skrupulatnie, inne natomiast niedokładnie lub niezupełnie. Co więcej, w końcowej fazie realizacji „ostatecznego rozwiązania”, w celu ukrycia zbrodni, wszelkie jej świadectwa starano się zniszczyć.

Zaraz po wojnie szacowano, iż Holokaust pochłonął ok. 6 mln ofiar, spośród których 4 mln zginęły w obozach, a pozostałe 2 mln w innych miejscach, głównie w gettach i w masowych egzekucjach na Wschodzie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego