Niewielu Niemców ratowało Żydów

Rozmowa: prof. Israel Gutman, historyk z jerozolimskiego instytutu Yad Vashem

Aktualizacja: 29.10.2008 08:08 Publikacja: 29.10.2008 02:54

prof. Israel Gutman, historyk z jerozolimskiego instytutu Yad Vashem

prof. Israel Gutman, historyk z jerozolimskiego instytutu Yad Vashem

Foto: Rzeczpospolita, Bartłomiej Zborowski Bar Bartłomiej Zborowski

[b]Rz: W Berlinie powstało muzeum poświęcone Niemcom ratującym Żydów. Czy to dobry pomysł?[/b]

Israel Gutman: Każdy człowiek, który pomógł bliźniemu w tak tragicznej sytuacji, jaką był Holokaust, zasługuje na upamiętnienie. Niemcy nie są tu wyjątkiem. Przypadki ratowania Żydów przez członków tego narodu trzeba jednak umieścić w odpowiednim kontekście. Ludzie, o których mówimy, stanowili bowiem wyjątkowo znikomy procent Niemców. Mam nadzieję, że twórcy wystawy informują o tym zwiedzających, mam nadzieję, że zachowują proporcje.

[b]A jakie były te proporcje?[/b]

Niemcy masowo poparli Hitlera, a podczas wojny dokonywali – w imieniu jego i jego ideologii – nieprawdopodobnych zbrodni. To oni są odpowiedzialni za Holokaust. W przeciwieństwie do Związku Sowieckiego w Niemczech nie było żadnej rewolucji, żadnego przewrotu. Narodowi socjaliści zdobyli władzę, wygrywając demokratyczne wybory. Niemcy poszli za Hitlerem, popierali jego działania.

[b]Chyba jednak nie wszyscy.[/b]

Oczywiście. W każdym narodzie znajdą się sprawiedliwi. Ale powtarzam: tu chodzi o proporcje. Bez fascynacji Hitlerem, bez poparcia lub choćby przyzwolenia, jakiego udzieliła mu zdecydowana większość niemieckiego społeczeństwa, Holokaust byłby niemożliwy. Niemców, którzy ratowali Żydów, było naprawdę bardzo niewielu. Stworzenie wrażenia, że było inaczej, będzie wypaczeniem historii.

[b]Gdzie łatwiej było ratować Żydów?W Polsce czy w Niemczech?[/b]

Każdy przypadek trzeba oczywiście rozpatrywać indywidualnie. Ale pamiętajmy, że niemieccy Żydzi, w przeciwieństwie do wielu Żydów z Polski, byli niemal całkowicie zasymilowani, wrośnięci w otaczający ich naród. Doskonale znali język, mieli takie same obyczaje jak sąsiedzi, współtworzyli niemiecką kulturę, sztukę i naukę. Wielu z nich uważało się za Niemców. Dlatego mniej rzucali się w oczy. Swoją drogą to bardzo ciekawe, dlaczego właśnie naród niemiecki, znany z tylu wspaniałych pisarzy, filozofów i artystów, poszedł za takim maniakiem jak Hitler. Dla ludzi takich jak ja, ocalałych z Holokaustu, to pytanie bez odpowiedzi.

[b]Jaki jest dziś stosunek pańskiego pokolenia do Niemców?[/b]

Po wojnie ludzie w Izraelu nie chcieli mieć nic wspólnego z Niemcami i wszystkim, co niemieckie. Nie kupowali niemieckich produktów, nie jeździli do Niemiec i nie podawali Niemcom ręki. Nawet ci, którzy przed wojną mówili w domach po niemiecku, przestali używać tego języka. Teraz ten bojkot już raczej nie występuje. Rozumiemy, że wiele się tam zmieniło, że – w przeciwieństwie do Austriaków

– Niemcy zdają sobie sprawę z ogromu swoich zbrodni i że za nie żałują. Wyrosły już nowe pokolenia, które myślą innymi kategoriami, niż myśleli ich dziadkowie. Wszystko to nie oznacza jednak, że zapomnieliśmy.

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem