Początek wielkiego starcia

Wojska sprzymierzonych wyruszyły z biwaków jeszcze przed świtem w trzech zwartych kolumnach.

Publikacja: 30.10.2008 08:44

Pielęgniarka opiekuje się rannym żołnierzem, rysunek z lat 70. XIX w.

Pielęgniarka opiekuje się rannym żołnierzem, rysunek z lat 70. XIX w.

Foto: AKG/EAST NEWS, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”

Na lewym skrzydle znajdowała się cała armia piemoncka, w centrum francuskie korpusy I i II oraz gwardia, a na prawym skrzydle korpusy III i IV. Razem było to 152 tysięcy ludzi i 250 dział. Maszerujący bezpośrednio na Solferino I korpus francuski marsz. d’Hilliersa, spodziewając się napotkania Austriaków, poruszał się w szyku bojowym. Około godz. 5 starł się z przednią strażą V korpusu austriackiego gen. Stadiona i odrzucił ją, lecz został powstrzymany na głównej pozycji pod Solferino.

Idący dalej na południe od niego II korpus świeżo upieczonego księcia Magenty marszałka Mac-Mahona także nawiązał kontakt z nieprzyjacielem. Jednak jego wojska posuwały się w kolumnie marszowej i minęło kilka godzin, zanim przyjęły ugrupowanie bojowe. Ponieważ Mac-Mahon bał się stracić łączność z działającym na jego prawej flance, oddalonym od niego o kilka kilometrów, IV korpusem gen. Niela, nie zaangażował się w walkę o Solferino, ale uderzył na Campo di Medole. O godz. 6.30, po półtoragodzinnej walce, Niel wyparł Austriaków z Medole.

Zdając sobie sprawę ze strategicznego znaczenia Solferino, chciał teraz zluzować część wojsk Mac Mahona, by te mogły się zaangażować w centrum. Gdy jednak się dowiedział, że naprzeciw niego stoją aż trzy korpusy austriackie, zarządził przejście do obrony. Niecierpliwie czekał na idący za nim III korpus gen. Canroberta. Ale awangarda III korpusu znajdowała się 5 km w tyle, natomiast ariergarda wciąż przeprawiała się przez Chiese. Generał Canrobert nie spieszył się, by wesprzeć IV korpus, bo zgodnie z rozkazem Napoleona III miał być gotowy do odparcia idącego z Mantui II korpusu austriackiego gen. Liechtensteina (ten jednak nie dotarł na czas i nie wziął udziału w bitwie). W szeroką na 3 km lukę między IV i II korpusem pchnięto trzy dywizje jazdy francuskiej, w tym jedną gwardyjską.

Cesarz Francuzów pojawił się na polu bitwy dopiero o godz. 9. Doceniając wagę boju o Solferino, właśnie w ten rejon skierował swój korpus gwardii.W tym samym czasie do kwatery dowództwa 2. Armii w Volcie przybył Franciszek Józef I. Z wieży kościoła obserwował bój na równinie pod Melone. Wziął go jednak za walki straży przednich i utrzymał w mocy dotychczasowe rozkazy. Cała 2. Armia miała się skoncentrować na obronie pod Solferino, podczas gdy 2. Armia kontynuować obejście francuskiego prawego skrzydła.

Wkrótce potem cesarz otrzymał dramatyczny meldunek od gen. Stadiona proszącego o natychmiastową pomoc.

Austriacki cesarz, który zdążył przybyć do Cavriany, skąd miał lepszy ogląd pola bitwy, o godz. 11.15 wydał rozkaz, aby 1. Armia zmieniła kierunek uderzenia o 45 stopni, z zachodniego na północno-zachodni, wzdłuż drogi na Castiglione. Odciążyłoby to centrum, gdzie dodatkowo zauważono nadejście francuskiej gwardii. Wimpffen zameldował jednak, że jego siły są już związane walką, w miejscu, o którym wspominał cesarski rozkaz.

Z powodu zagrożenia swego lewego skrzydła przez nadchodzący III korpus francuski generał uzależnił wykonanie rozkazu od dalszego rozwoju sytuacji.

Na lewym skrzydle znajdowała się cała armia piemoncka, w centrum francuskie korpusy I i II oraz gwardia, a na prawym skrzydle korpusy III i IV. Razem było to 152 tysięcy ludzi i 250 dział. Maszerujący bezpośrednio na Solferino I korpus francuski marsz. d’Hilliersa, spodziewając się napotkania Austriaków, poruszał się w szyku bojowym. Około godz. 5 starł się z przednią strażą V korpusu austriackiego gen. Stadiona i odrzucił ją, lecz został powstrzymany na głównej pozycji pod Solferino.

Pozostało 84% artykułu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Historia
Generalne Gubernatorstwo – kolonialne zaplecze Niemiec
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Historia
Tysiąc lat polskiej uczty
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni