Rabin od 37 pokoleń

Spośród przodków naczelnego rabina Izraela Meira Lau należy także wspomnieć o Saulu Wahl, który według legendy w czasach bezkrólewia miał być okrzyknięty przez szlachtę królem Polski

Publikacja: 03.11.2008 06:43

Rabbi Israel Meir Lau, naczelny rabin Izraela

Rabbi Israel Meir Lau, naczelny rabin Izraela

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Israel Meir Lau urodził się w 1937 r. w Piotrkowie Trybunalskim, w jednej z najbardziej znanych żydowskich rodzin europejskich. Od 37 pokoleń przodkowie Meira Lau byli praktykującymi rabinami. Ojciec, Mojżesz Chaim Lau, był ostatnim rabinem Piotrkowa.

Zginął wraz z jednym ze swoich synów w Treblince. Spośród przodków rabina Meira Lau należy także wspomnieć o Saulu Wahl, który według legendy w czasach bezkrólewia miał być okrzyknięty przez szlachtę królem Polski. Ponoć jego panowanie miało trwać zaledwie jeden dzień.

Kiedy Meir Lau miał dwa latka, jego rodzina zmuszona była przeprowadzić się do piotrkowskiego getta, gdzie spędził kolejne prawie dwa lata dziecięcego życia. Gdy w 1944 r. Niemcy rozpoczęli ewakuację getta, mały Meir trafił wraz ze swoim bratem do obozu pracy w Częstochowie, ich matka zaś do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück, gdzie ją zamordowano.

Z Częstochowy, załadowani w bydlęce wagony, dotarli do obozu w Buchenwaldzie. Dzięki odwadze swojego brata, który wniósł małego Meira w worku po kartoflach na plecach na teren obozu, udając, że niesie swój dobytek, Meier Lau przetrwał to piekło. Wówczas miał już siedem i pół roku, ale wyglądał najwyżej na pięć.

W nowym budynku Muzeum Yad Vashem jest duże czarno-białe zdjęcie przedstawiające więźniów obozu Buchenwald. Widnieją na nim postacie zgaszonych ludzi, starszych lub wyglądających jak w jesieni życia, mimo iż mieli po 30, 40 lat, a pośród nich mały chłopiec. To przyszły naczelny rabin Izraela Israel Meir Lau. Zdjęcie zostało wykonane w 1945 roku przez Amerykanów.

Po wyzwoleniu Meir Lau wraz ze starszym bratem Naftali (dzisiaj bardzo ważnym i znanym izraelskim politykiem) wyemigrowali do Izraela, gdzie pod swój dach przyjął ich stryj. Rozpoczął naukę w religijnej szkole w Kiryat Schmuel, a następnie kontynuował edukację w Akademii Talmudu w Jerozolimie, Bnei Brak i ZichronYaíakov.

W 1979 r. został mianowany rabinem Netanii, następnie w latach 1988 – 1993 służył jako rabin w Tel Aviv Jaffo. W tym czasie objął także funkcję przewodniczącego Najwyższego Sądu Rabinackiego. W 1993 roku Israel Meir Lau zostaje naczelnym rabinem aszkenazyjskim Izraela.

Israel Meir Lau to charyzmatyczny przywódca duchowy. Jego nauki do dziś są odbierane z wielkim szacunkiem i uwagą zarówno wśród religijnych, jak i świeckich Żydów. Zawsze jest blisko ludzi, nawet pełniąc najwyższe funkcje rabinackie nigdy nie stwarzał atmosfery dystansu wokół siebie. Dzięki temu jego obecność, jego wykłady na uniwersytetach czy w obozach wojskowych są przyjmowane z dużym entuzjazmem i zainteresowaniem. Jest jednym z najważniejszych liderów duchowych i autorytetów moralnych Izraela. Wciąż jest postrzegany jako rabin, który łączy religijnych i świeckich Żydów. Jest także wytrwałym orędownikiem zażegnania konfliktów na Bliskim Wschodzie.

Pamiętam, kiedy przyleciałem do Polski w 1988 roku. To była historyczna chwila, ponieważ była to pierwsza oficjalna wizyta izraelskiej delegacji w Polsce. Odbył się wtedy I Marsz Żywych; w składzie delegacji był także rabin Lau. Wiem, że było to dla niego osobiste i ważne przeżycie.

Pierwszy raz od czasów wojny znalazł się na ziemi, z której pochodził, i na ziemi, która za sprawą hitlerowców spłynęła krwią jego najbliższych. Przyleciałem wówczas do Polski z moją kochaną Ester i synem Noamem. To była moja druga wizyta w Polsce, więc nie było to już dla mnie aż tak silne przeżycie. Wówczas zaczęły uwalniać się emocje innego rodzaju, chciałem jak najwięcej i jak najszybciej poznać ten kraj.

Najnowszą inicjatywą rabina Israela Meira Lau jest postawienie na skwerze przy uniwersytecie w Tel Awiwie pomnika Jana Karskiego. Forma tej rzeźby zdaje się będzie zbliżona do pomnika Jana Karskiego w Kielcach. Mam zaszczyt brać udział w tym przedsięwzięciu wraz z rabinem oraz z konsulem honorowym RP w Beer Shevie, panem Jackiem Fliderbaumem. Wszyscy mamy nadzieję, że niebawem będziemy mogli dokonać uroczystego odsłonięcia. Kto wie, może nawet uda nam się spowodować, że jedna z ulic w Tel Awiwie będzie nosiła imię Jana Karskiego.

[i]Szewach Weiss Autor cyklu esejów „W świetle menory” do dodatku „Rzeczpospolitej” o Żydach polskich. Profesor politologii, wykładowca w Katedrze Erazma z Rotterdamu na Uniwersytecie Warszawskim, komentator „Wprost”. Był ambasadorem Izraela w Polsce, przewodniczącym Knesetu, przewodniczącym rady Instytutu Yad Vashem[/i]

Israel Meir Lau urodził się w 1937 r. w Piotrkowie Trybunalskim, w jednej z najbardziej znanych żydowskich rodzin europejskich. Od 37 pokoleń przodkowie Meira Lau byli praktykującymi rabinami. Ojciec, Mojżesz Chaim Lau, był ostatnim rabinem Piotrkowa.

Zginął wraz z jednym ze swoich synów w Treblince. Spośród przodków rabina Meira Lau należy także wspomnieć o Saulu Wahl, który według legendy w czasach bezkrólewia miał być okrzyknięty przez szlachtę królem Polski. Ponoć jego panowanie miało trwać zaledwie jeden dzień.

Pozostało 88% artykułu
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Historia
Archeologia rozboju i kontrabandy