I dziś samotne farmy w Montanie czy Wyoming oddalone są od siebie o dziesiątki mil. Wielkie Równiny – liczący 650 km szerokości pas prerii z rzadka jedynie urozmaiconych pasmami wzgórz, ciągnący się od Teksasu po granicę kanadyjską – wznoszą się lekko ku zachodowi i Górom Skalistym. Jak rok długi wieją tu niszczące glebę wiatry – latem upalne, sprowadzające suszę, zimą mroźne, niosące śnieg i zamiecie.
Potrafili tu tylko żyć, polując na bizony, Indianie Dakota i Cheyenne. Na północy Wielkich Równin najdłużej opierali się białym i zachowali swe dawne ziemie aż do połowy XIX w. Ale po wojnie secesyjnej zaczęli napływać na prerie kowboje pędzący stada bydła z Teksasu, a za nimi – poszukiwacze przygód, złodzieje koni, zawodowi rewolwerowcy i szulerzy. Wielkie Równiny stały się widownią starć kowbojów z Indianami broniącymi swej ziemi i farmerami, którzy zaczęli grodzić i orać prerię. Tak narodziła się legenda Dzikiego Zachodu.
[srodtytul]Little Big Horn[/srodtytul]
Wzgórze, które było ostatnią pozycją obronną kawalerzystów pułkownika Custera i stało się ich grobem, Last Stand Hill otacza morze traw. Na zachodzie oddalona o dwa kilometry wije się jak wąż w gęstwie krzewów srebrzysta struga Little Bighorn. Na szczycie Last Stand Hill wznosi się masywny obelisk (7th Cavarly Memorial) z wyrytymi w kamieniu nazwiskami poległych żołnierzy.
Niżej, na skłonie wzgórza, wmurowano kamienie upamiętniające miejsca, w których odnaleziono ich ciała. Większość spoczywa na pobliskim Narodowym Cmentarzu Custera. W odległej o kilka kilometrów maleńkiej osadzie Garryowen znajduje się oprócz stacji benzynowej, poczty i sklepu Grób Nieznanego Żołnierza i małe muzeum, gdzie można obejrzeć m.in. kosmyk włosów Custera oraz ostrogi i pistolety jego podwładnych.