Tu też ukończyła gimnazjum i wyszła za mąż za Zygmunta Turkowa, aktora i reżysera. Ida przełożyła, wyreżyserowała i zagrała tytułową rolę w „Norze” Ibsena, a także Katarzynę Masłową w „Zmartwychwstaniu” Tołstoja.
Występowała w sztukach nieżydowskich, np. jako Esmeralda w „Dzwonniku z Notre Dame” Hugo i Gruszeńka w „Braciach Karamazow” wedle Dostojewskiego, zyskując coraz większe uznanie. Największy sukces przyniosła jej tytułowa rola w sztuce Maksa Baumana „Glikl Hameln żąda sprawiedliwości”.
W październiku 1939 r. – wraz z córką Ruth oraz drugim mężem Marianem Melmanem – przedostała się do Lwowa, gdzie powstał Państwowy Teatr Żydowski. Po napaści Niemiec na Związek Radziecki we Frunze z lwowskich i białostockich aktorów tworzy zespół żydowski, z którym objeżdża Azję Środkową.
W 1946 r. wraca do Polski witana entuzjastycznie przez środowisko żydowskie i obejmuje (po występach w Londynie) w sezonie 1947 –1948 dyrekcję Łódzkiego Teatru Żydowskiego, jednocześnie biorąc aktywny udział w zabezpieczeniu przyszłości teatrów żydowskich.
Stara się o nowe sale we Wrocławiu i Łodzi, a przede wszystkim o upaństwowienie scen żydowskich, w przekonaniu, iż tylko mecenat państwowy zagwarantuje wysoki poziom artystyczny. To marzenie spełniło się w roku 1949. Zmuszona wprowadzać do repertuaru utwory zalecane przez Ministerstwo Kultury i Sztuki (m. in. „Wzywa was Tajmyr” Konstantina Isajewa i Aleksandra Halicza), jednocześnie próbowała ocalić wartościowe utwory żydowskie, a także przekładała na jidysz nawet sztuki Aleksandra Fredry (‚‚Pan Jowialski”„), co wzbudziło liczne wątpliwości i dyskusje na temat charakteru scen żydowskich.