[b]Znany publicysta[/b] i żydożerca Adolf Neuwert-Nowaczyński podczas literackiego bankietu wzniósł toast na cześć Juliana Tuwima:
– Nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza bez „Pana Tadeusza”, nie ma „Pana Tadeusza” bez Jankiela… Niech żyje Tuwim!
Poeta odpowiedział:
– Nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza bez „Pana Tadeusza”, nie ma „Pana Tadeusza” bez Jankiela, nie ma Jankiela bez cymbałów… Niech żyje Nowaczyński!
[b]W szkole berlińskiej[/b] po dojściu Hitlera do władzy nauczyciel ze swastyką na ramieniu zapisuje uczniów. Wszystkie imiona brzmią, jak przystało na germańską rasę: Baldwin, Helmut, Knut. W końcu podnosi się mały chłopiec o mocno zakrzywionym nosie.