Dowcip żydowski

Publikacja: 24.11.2008 09:04

[b]Znany publicysta[/b] i żydożerca Adolf Neuwert-Nowaczyński podczas literackiego bankietu wzniósł toast na cześć Juliana Tuwima:

– Nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza bez „Pana Tadeusza”, nie ma „Pana Tadeusza” bez Jankiela… Niech żyje Tuwim!

Poeta odpowiedział:

– Nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza bez „Pana Tadeusza”, nie ma „Pana Tadeusza” bez Jankiela, nie ma Jankiela bez cymbałów… Niech żyje Nowaczyński!

[b]W szkole berlińskiej[/b] po dojściu Hitlera do władzy nauczyciel ze swastyką na ramieniu zapisuje uczniów. Wszystkie imiona brzmią, jak przystało na germańską rasę: Baldwin, Helmut, Knut. W końcu podnosi się mały chłopiec o mocno zakrzywionym nosie.

– A ciebie jak wołają, Żydku? – pyta drwiąco wychowawca.

– Pan się, panie nauczycielu, uśmiejesz: Adolf.

[b]Potaż, wspólnik Torczynera[/b], zapałał gwałtownym afektem do jego urodziwej małżonki Adeli. Ona jednak nie zamierzała łamać ślubnej przysięgi. Jej opór przełamało dopiero 2 tysiące złotych.

– Czy był tu Potaż? – mąż po powrocie z podróży rzuca zaskakujące pytanie.

– Tttak… – jąka się Adela.

– Aj, aj, aj, jaki porządny człowiek. Rano pożyczył ode mnie 2 tysiące złotych i przyrzekł, że odda tobie wieczorem. No i dotrzymał słowa.

[i](na podst. Horacy Safrin „Przy szabasowych świecach”, Łódź 1963)[/i]

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem