W wieku 11 lat przeżył śmierć ojca Hajle Melekota, który zginął w bitwie z wojskami Teodora II, ówczesnego cesarza Etiopii. Nastoletni Sahle trafił na dwór cesarski i jako zakładnik gwarantujący lojalność rodzinnej Szeuy spędził tam 10 lat.
Cieszył się swobodą, uzyskał dobrą edukację i brał udział w dworskich turniejach, doskonaląc swoje umiejętności walki i jazdy konnej. Wkrótce Teodor powierzył mu rękę swojej córki, licząc, że poprzez małżeństwo zyska posłusznego sojusznika.
Sahle Marjan nie zapomniał jednak o krzywdach wyrządzonych jego rodzinie i nie zamierzał potulnie spełniać oczekiwań Teodora. Utrzymywał tajne kontakty z elitami rodzinnej prowincji i czekał na odpowiedni moment do buntu. Ten nadszedł, gdy Etiopią wstrząsnęła kolejna fala walk wewnętrznych, Teodor nakazał zamknąć szeuańskiego księcia w twierdzy Mekdeli. Latem 1865 roku Sahle wydostał się z niewoli i na czele szybko przyłączających się do niego lokalnych oddziałów powrócił do Szeua, gdzie ku uciesze mieszkańców ogłosił się królem i przybrał imię Menelik II.
Po śmierci Teodora II włączył się w wyścig o cesarską koronę, ale gdy na tronie zasiadł Jan IV, zrezygnował z otwartej walki z potężnym rywalem. Postanowił systematycznie umacniać swe państwo poprzez podbój nowych terytoriów i modernizację wojska. Zajął emirat Hareru oraz kilka mniejszych prowincji południowych.
Od 1883 roku Menelika w jego poczynaniach wspierała żona, księżniczka Taitu, władczyni słynącej z doskonałych wojowników prowincji Jedżu. Niezwykle inteligenta i wysoce uzdolniona dyplomatycznie Taitu cieszyła się dużym poważaniem wśród możnych rodów, co w przyszłości ułatwiło Menelikowi zachowanie kontroli nad północną częścią Etiopii.