Przemówienie Sarkozyego wiele razy przerywano oklaskami.- Lech Wałęsa pokazał nam i uruchomił wielki ruch historyczny który doprowadził do osłabienia i upadku bloku komunistycznego - mówił honorowy gość obchodów. Dodawał, że dzięki temu przestała istnieć "żelazna kurtyna, kurtyna wstydu", bo tym było podzielenie europejczyków.
Tuż po wystąpieniu Sarkozy spotkał się z duchowym przywódcą Tybetu Dalajlamą. Rozmowa trwała około 20 minut.
[srodtytul]Sikorski: Pan się nie przejmuje karłami moralnymi[/srodtytul]
Panie Lechu, pan się nie przejmuje tym, co niektóre karły moralne w tej chwili wygadują - tymi słowami minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zwrócił się do Lecha Wałęsy.
- Oni są dzisiaj odważni w gębie, a pan był odważny wtedy, gdy to było trudne - 30 lat temu. I za to jesteśmy panu wdzięczni - dodał Sikorski.