Rozważny czy kunktatorski?

John Rushworth Jellicoe urodził się 5 grudnia 1859 roku w Southampton, w rodzinie kapitana marynarki handlowej. W wieku 13 lat wstąpił jako midshipman (kadet) do Royal Navy i brał m.in. udział w wojnie egipskiej.

Publikacja: 19.12.2008 05:44

Admirał John Jellicoe, fotografia ok. 1919 r.

Admirał John Jellicoe, fotografia ok. 1919 r.

Foto: bridgeman art library

W czerwcu roku 1893 pełnił służbę na pancerniku „Victoria”, który na wysokości Bejrutu zatonął po kolizji z pancernikiem „Camperdown”. Zginęło 358 ludzi, ale nasz bohater szczęśliwie ocalał. W 1900 roku uczestniczył w tłumieniu powstania bokserów w Chinach jako dowódca oddziałów desantowych (Brygady Morskiej). Odniósł wówczas ranę postrzałową w płuco.

Jellicoe cieszył się sympatią admirała Fishera, wielkiego reformatora floty, ale również wyjątkowego ekscentryka (pierwszy raz spotkali się w latach osiemdziesiątych XIX wieku), i to jemu zawdzięczał wielką karierę.

W 1905 roku otrzymał stanowisko dyrektora uzbrojenia morskiego, trzy lata później nominację na Trzeciego Lorda Morskiego i Kontrolera Floty, a w 1911 roku awans na Drugiego Lorda Morskiego. Był zwolennikiem modernizacji technicznej marynarki, wspierał wprowadzanie do służby nowych okrętów liniowych, ale również rozwój broni torpedowej, okrętów podwodnych i lotnictwa morskiego.

W przededniu pierwszej wojny światowej został wyznaczony na dowódcę najważniejszego związku strategiczno-operacyjnego brytyjskich sił morskich – stacjonującej w Szkocji Grand Fleet. Odniósł sukcesy, choć trudno mówić o porażających zwycięstwach, w bitwach pod Helgolandem (28 sierpnia 1914 roku) i Dogger Bank (24 stycznia 1915 roku).

Choć po bitwie jutlandzkiej nie szczędzono mu zarzutów o rzekome kunktatorstwo (opinia publiczna przeciwstawiała go ekstrawertycznemu, pełnemu animuszu i skłonnemu do manifestowania bojowego ducha dowódcy krążowników liniowych, admirałowi Beatty’emu), został wysoko oceniony przez przełożonych.

W listopadzie 1916 roku został pierwszym lordem morskim, ale nie zagrzał długo miejsca na tym urzędzie. Na skutek sporu o sposoby zwalczania wrogich okrętów podwodnych i system konwojowy, którego był przeciwnikiem (ale otrzymawszy polecenie zorganizowania go, wywiązał się z zadania bardzo sprawnie), w Wigilię Bożego Narodzenia otrzymał dymisję od pierwszego lorda admiralicji Erica Goddesa.

Niemniej jego zasługi nie zostały zapomniane – w 1918 roku nadano mu tytuł wicehrabiego, z czym wiązało się miejsce w Izbie Lordów, i udekorowano Orderem Zasługi (Order of Merit). W latach 1920 – 1925 Jellicoe był gubernatorem Nowej Zelandii. Zmarł w Anglii w 1935 roku.

W czerwcu roku 1893 pełnił służbę na pancerniku „Victoria”, który na wysokości Bejrutu zatonął po kolizji z pancernikiem „Camperdown”. Zginęło 358 ludzi, ale nasz bohater szczęśliwie ocalał. W 1900 roku uczestniczył w tłumieniu powstania bokserów w Chinach jako dowódca oddziałów desantowych (Brygady Morskiej). Odniósł wówczas ranę postrzałową w płuco.

Jellicoe cieszył się sympatią admirała Fishera, wielkiego reformatora floty, ale również wyjątkowego ekscentryka (pierwszy raz spotkali się w latach osiemdziesiątych XIX wieku), i to jemu zawdzięczał wielką karierę.

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem