Generalissimus słabego kolosa

Zgoda Chin na ten „przyjazny dyktat” wynikała ze słabości. Państwo Środka przeżywało bowiem jeden z najcięższych kryzysów w swej nowożytnej historii.

Publikacja: 09.01.2009 16:18

Czang Kaj-szek, jego żona i gen. Joseph Stilwell, amerykański doradca przy rządzie Chin, fotografia

Czang Kaj-szek, jego żona i gen. Joseph Stilwell, amerykański doradca przy rządzie Chin, fotografia z czasów drugiej wojny światowej

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Red

Choć Chińczycy stanowili największy liczebnie naród świata (górując w okresie międzywojennym nad Japończykami mniej więcej siedmiokrotnie)‚ to władza zwierzchnia cesarzy nad kilkudziesięcioma prowincjami była czysto iluzoryczna. Liczyli się przede wszystkim lokalni satrapowie dysponujący własnymi armiami i wchodzący w układy z obcymi państwami penetrującymi gospodarczo osłabione Chiny. Dochodziły do tego tendencje odśrodkowe w Mongolii‚ Mandżurii i Tybecie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama