Na początku lat 20. publicystka chrześcijańskiej demokracji Irena Panenkowa, pisząca pod pseudonimem Lipecki, w książce „Legenda Piłsudskiego” tak analizowała okres jego młodości:
„W wielkiem źródłowem dziele Józefa Wolffa „Kniaziowie litewsko-ruscy” podano dwa dokładne spisy: jeden – książąt prawdziwych, drugi – fałszywych. Otóż nazwisko Piłsudzki znajduje się tylko w spisie książąt fałszywych, z następującą adnotacją:
„mają pochodzić od kniazia Ginwiłda. Tradycja familijna, według której ród ten pochodzi od Ginwiłtów, czyli, jak drudzy nazywają, Ginejów, protoplasta których Ginet, występuje w 1413 r. w Horodle, sama zbija kniaziowskie pochodzenie”.
Józef Piłsudski, jak z licznych biografii dowiedzieć się tego można, urodził się w r. 1867, skończył gimnazjum w Wilnie i był przez rok na wydziale przyrodniczym na uniwersytecie Charkowskim.
Dzieje jego szkolne, wewnętrzne przeżycia w starciach z moskiewskimi pedagogami, które sam opowiedział na paru kartkach t. z. „Autobiografii”, drukowanej w lwowskim „Promieniu”, są typowe dla szeregu pokoleń młodzieży polskiej, przechodzącej przez szkołę moskiewską, znane wszystkim, którzy w takiej szkole byli, uwiecznione przez Zycha w „Syzyfowych pracach”, doskonale też przedstawione w sztuce szkolnej „Młody las” A.J. Hertza. Wielu, jak wiadomo, było takich, co w walce z tą szkołą i w buncie przeciw systemowi rusyfikatorskiemu łamali sobie przedwcześnie egzystencję i, wypędzeni za „nicbłagonadiożnost”, średniej nawet edukacji nieraz już skończyć nie mogli.