Niespodziewane kontruderzenie

Amerykanie postanowili porządnie przygotować się do przełamania głównych pozycji wroga

Publikacja: 13.02.2009 06:38

Ukryte w drewniano-ziemnym bunkrze japońskie działo kal. 150 mm na Okinawie

Ukryte w drewniano-ziemnym bunkrze japońskie działo kal. 150 mm na Okinawie

Foto: Archiwum „Mówią wieki”

8 kwietnia żołnierze z 7. i 96. dywizji trzy mile na północ od Shuri natknęli się na japońskie umocnienia. Ich dalszy marsz załamał się pod celnym ogniem moździerzy i karabinów maszynowych. Do 12 kwietnia amerykańskie dywizje zostały zatrzymane na ciągnącej się od wschodniego do zachodniego wybrzeża linii Kakazu – Ouki. Front rozciągnął się na pięć mil i był poprzecinany niewielkimi, ale doskonale ufortyfikowanymi wzgórzami.

W sztabie japońskim trwały gorące spory na temat dalszego sposobu walki. Zastępca dowódcy 32. Armii gen. Isamu Cho opowiadał się za jak najszybszym wyprowadzeniem silnego kontruderzenia w celu odbicia lotnisk Yontan i Kadena. Sprzeciw wobec działań ofensywnych wyraził natomiast płk Hiromichi Yahara, który argumentował, że gdyby nawet uderzenie zakończyło się sukcesem, to docierając w nizinny rejon plaż, japońscy żołnierze wystawiliby się na morderczy ogień artylerii okrętowej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama