Ciągnik rolniczy z armatą 75 mm

„Pięć tankietek z podolskiej brygady kawalerii dowodzonych przez odważnego starszego wachmistrza starło się z kilkoma falami niemieckich czołgów” – wspominał walki z 14 września w okolicach Kiernozi i Rybna gen. Zygmunt Bohusz-Szyszko.

Publikacja: 03.04.2009 13:11

Niemiecki czołg lekki PzKfw II

Niemiecki czołg lekki PzKfw II

Foto: Wikipedia, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”

„Następnego dnia oddziały pomorskie znalazły na pobojowisku tankietki postrzelane jak rzeszoto. Leżały w rozwiniętym szyku, tak jak szły do ataku”. Niemcy rzucili przeciw Polsce około 3000 czołgów. Atakowały one w zwartych jednostkach, które przesuwały front nawet o 30 km dziennie (50 km we Francji). Polacy mieli 687 tankietek i czołgów rozproszonych po różnych oddziałach.

Traktat wersalski zakazywał Niemcom produkcji i posiadania czołgów. Dzięki rosyjsko-niemieckiemu porozumieniu z 1921 roku o współpracy wojskowej aż do początku lat 30. Niemcy szkolili w Kazaniu czołgistów. Natomiast u siebie skrycie doskonalili budowę czołgów. Działające w Berlinie biuro konstrukcyjne Kruppa pod zakamuflowaną nazwą Koch und Kienzle konstruowało w połowie lat 20. najróżniejszej wielkości „ciągniki rolnicze”, niektóre z działami 75 mm. Prawnicy Alfreda Kruppa, którzy bronili go podczas procesu norymberskiego, tłumaczyli, że była to broń defensywna, czemu sędziowie nie dali wiary – w dokumentacji ciągników zaznaczono, że „spełniają wymagania transportu na kolejowych odkrytych wagonach w Belgii i Francji”.

Już w styczniu 1934 roku Wehrmacht planował stworzenie 63 dywizji pancernych. Gen. Heinz Guderian wspominał: „Dowództwo wojsk zmotoryzowanych i zmechanizowanych pod kierownictwem generała Lutza przeprowadziło latem 1935 roku czterotygodniowe ćwiczenia, aby wykazać, że wielka liczba czołgów jest w stanie maszerować i walczyć we współdziałaniu z innymi rodzajami wojsk. 15 października stworzone zostały 3 dywizje pancerne”. Wszystkie wyposażono w czołg konstrukcji Kruppa Panzer I, który trafił do produkcji w lipcu 1934 roku. 1 września 1939 roku Wehrmacht miał 1445 tych małych, dwuosobowych czołgów uzbrojonych w karabiny maszynowe.

W 1934 roku przemysł dostał zamówienie na cięższe typy, oznaczone Panzer III i IV, ale projektowanie przeciągało się, więc dowództwo wojsk pancernych zamówiło model przejściowy Panzer II z 20-milimetrową armatką. Prototypy Kruppa, Henschla i MAN pod nazwą Land Schlepper 100 (ciągnik rolniczy 100) wojsko przetestowało w 1935 roku i w następnym przyjęło na uzbrojenie projekt MAN. Do końca 1942 roku wyprodukowano 1800 takich trzyosobowych czołgów. Zarówno Panzer I, jak i II były słabiej uzbrojone od polskich czołgów 7TP (z armatą kalibru 37 mm o prędkości początkowej pocisku 800 m/s), miały też cieńszy pancerz (13 i 14 mm dla czołgów niemieckich i 17 mm w polskim) oraz podobną szybkość ok. 40 km/h. Po wojnie z Polską Panzer II otrzymał 30-milimetrowe opancerzenie z przodu i mocniejszy silnik.

Kontrakt na budowę Panzer III, nazwanego w dokumentach „wozem dowodzenia”, wygrał w 1936 roku Daimler-Benz. Jego 15-tonowy, pięcioosobowy czołg otrzymał armatę 37 mm.

230-konny silnik rozpędzał wóz do30 km/h. W pierwszej serii pancerz miał 14,5 mm grubości, a następnie 30 mm. Z powodu zwiększonej do 19 ton masy silnik zmieniono na 320-konny produkcji Maybacha. Taki pojazd wszedł na uzbrojenie po testach w wojnie z Polską 27 września 1939 roku. Do ataku na Francję Niemcy przygotowali 349 czołgów Panzer III. Od 1935 roku do 1945 wyprodukowano łącznie 15 350 podwozi tego typu.

W 1936 roku w zakładach Krupp Gruson w Magdeburgu ruszyła produkcja pierwszych wersji Panzer IV, które używano także we wrześniu. Pancerz był pogrubiany z 14,5 do 30, a następnie 60 mm. 1 lipca 1941 roku Niemcy mieli 531 czołgów Panzer IV. Krótkolufowa armata 75 mm miała szybkość początkową pocisku 450 m/s, natomiast stosowana od wojny z Rosją długolufowa – 990 m/s. Niemcy wyprodukowali 9 tys. czołgów tego typu.

Podwozie Panzer IV było najpowszechniej używane w niemieckiej armii. Panzer IV był skomplikowanym, nowoczesnym czołgiem. Kosztował bez uzbrojenia 109 tys. DM – ponad dwa razy więcej niż kompletny Panzer I.

[i]Robert Przybylski - dziennikarz „Rzeczpospolitej”, znawca historii gospodarczej i techniki[/i]

„Następnego dnia oddziały pomorskie znalazły na pobojowisku tankietki postrzelane jak rzeszoto. Leżały w rozwiniętym szyku, tak jak szły do ataku”. Niemcy rzucili przeciw Polsce około 3000 czołgów. Atakowały one w zwartych jednostkach, które przesuwały front nawet o 30 km dziennie (50 km we Francji). Polacy mieli 687 tankietek i czołgów rozproszonych po różnych oddziałach.

Traktat wersalski zakazywał Niemcom produkcji i posiadania czołgów. Dzięki rosyjsko-niemieckiemu porozumieniu z 1921 roku o współpracy wojskowej aż do początku lat 30. Niemcy szkolili w Kazaniu czołgistów. Natomiast u siebie skrycie doskonalili budowę czołgów. Działające w Berlinie biuro konstrukcyjne Kruppa pod zakamuflowaną nazwą Koch und Kienzle konstruowało w połowie lat 20. najróżniejszej wielkości „ciągniki rolnicze”, niektóre z działami 75 mm. Prawnicy Alfreda Kruppa, którzy bronili go podczas procesu norymberskiego, tłumaczyli, że była to broń defensywna, czemu sędziowie nie dali wiary – w dokumentacji ciągników zaznaczono, że „spełniają wymagania transportu na kolejowych odkrytych wagonach w Belgii i Francji”.

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem