Najwięcej żołnierzy Legionów poległo w walkach pod Kostiuchnówką na Wołyniu w listopadzie 1915 r. oraz w lipcu 1916 r. Z szeregów I, II i III Brygady
Legionów ubyło podczas bojów stoczonych 4 – 6 lipca 1916 r. około 2 tys. zabitych, zaginionych i rannych. Polegli wtedy m.in. dowódcy batalionów: kpt. Mieczysław Sław-Zwierzyński i mjr Tadeusz Wyrwa-Furgalski.
Od kilku lat cmentarze legionowe na Wołyniu (w Kostiuchnówce, Maniewiczach, Jeziornie, Kołkach, Koszyszczach) są porządkowane i rekonstruowane przez harcerzy z hufca ZHP ze Zgierza z pomocą Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. W walkach pod Mołotkowem 23 października 1914 r. poległo 200, a zostało rannych 500 żołnierzy z pułków legionowych.
[wyimek]Kostiuchnówka, Mołotków, Konary, Rokitna, Laski-Anielin, Krzywopłoty, Łowczówek, Tarłów[/wyimek]
Pod Konarami w 1915 r. poległo około 100 żołnierzy I Brygady. Był wśród nich kpt. Kazimierz Herwin Piątek, dowódca batalionu. W słynnej szarży ułanów II Brygady Legionów pod Rokitną (dziś Ukraina) 13 czerwca 1915 r. poległo 15 żołnierzy, z dowódcą szwadronu rtm. Zbigniewem Dunin-Wąsowiczem. Ich prochy zostały w 1923 r. przeniesione z terenu ówczesnej Rumunii na cmentarz Rakowicki w Krakowie.