Rynsztunek przeciwników

Piloci niemieckich myśliwców ubierali się w zasadzie podobnie jak ich przeciwnicy, chociaż wykształcili swój własny i oryginalny styl.

Publikacja: 29.05.2009 17:05

AS Luftwaffe, oberstleutnant Helmuth Wick, dowódca Jagdgeschwader 2 „Richthofen”, uzbrojony w pistol

AS Luftwaffe, oberstleutnant Helmuth Wick, dowódca Jagdgeschwader 2 „Richthofen”, uzbrojony w pistolet Walther PP

Foto: Rzeczpospolita, MS Marek Szyszko

Nieregulaminowe kurtki pilotów myśliwców LuftwaffeNa służbowy mundur składający się z kurtki i spodni nakładano kamizelkę ratunkową, obowiązkowo także hełmofon lotniczy, okulary, maskę tlenową oraz wysokie lotnicze buty zapinane na dwa błyskawiczne zamki po bokach cholewy. Bardzo często zamiast kurtek mundurowych zakładano bluzy lotnicze, krótkie, z charakterystyczną listwą kryjącą guziki.

Najbardziej jednak wyróżniającym elementem były niezwykle popularne w czasie bitwy o Anglię kurtki skórzane, które chociaż nieregulaminowe, zastępowały przepisowy ubiór. Były produkowane przez rozmaitych prywatnych wytwórców i dlatego występowały w niezliczonych odmianach. Skóra bywała brązowa lub czarna. Zapinana na zamek błyskawiczny kurtka sięgała bioder i dość ściśle przylegała do ciała.

Zazwyczaj zaopatrywano ją w kieszenie, zarówno z klapami zapinanymi na guziki, jak też z zamkiem błyskawicznym. Właściciele uzupełniali ją potem dodatkowo naramiennikami, godłem (z przodu, na prawej piersi) czy Krzyżem Żelaznym. Zamiłowanie do nieregulaminowych elementów ubioru było powszechne; na zdjęciach widać niemieckich pilotów nawet w zdobycznych kożuszkach od brytyjskiego kompletu Irvina.Piloci myśliwców nosili się z fasonem, wielu zakładało bryczesy i spodnie do jazdy konnej.

Noszono też do kurtek mundurowych czy bluz spodnie pochodzące od kompletu zwanego Chanel suit; miały obszerne nogawki i charakterystyczne dwie duże kieszenie z przodu, zapinane na guziki. Najpopularniejszym nakryciem głowy w okresie bitwy o Anglię były lekkie pilotki siatkowe, które występowały w dwóch wersjach, różniących się mocowaniem do maski tlenowej.

W przeciwieństwie do pilotów RAF Niemcy dość powszechnie nosili broń osobistą. Stosunkowo rzadko były to standardowe pistolety służbowe, takie jak P 08 Parabellum czy Walther P 38, duże i niewygodne. O wiele częściej noszono mniejszą broń w kalibrze 7,65 czy 6,35 mm. Popularne były mauzery wz. 1910 i 1914/34, sauery wz. 1938 czy mauzery HSc. Ten ostatni strzelający nabojem 7,65 mm był jedną z bardziej udanych konstrukcji. Niezwykle ergonomiczny i składany wyposażony był w samonapinanie, dzięki czemu można go było bezpiecznie przenosić z nabojem w komorze, a jednocześnie w każdej chwili oddać strzał.

Chociaż ubiory lotnicze były w zasadzie uniwersalne, piloci myśliwców preferowali swój własny fason, odmienny niż ich koledzy z załóg bombowych.

Pilot myśliwski RAF z Mae WestUbiór pilota myśliwskiego z okresu bitwy o Anglię składał się ze służbowej kurtki oraz spodni w kolorze niebieskoszarym, hełmofonu, gogli, maski tle- nowej, butów lotniczych, rękawiczek oraz kamizelki ratunkowej wzoru 1932, słynnej Mae West. Kurtka mundurowa miała wykładany kołnierz, cztery naszywane kieszenie i pasek z tego samego materiału, zapinany mosiężną klamrą. Nie było naramienników, oznaki stopni noszono na rękawach. Pod kurtkę mundurową zakładano białą lub niebieską koszulę z kołnierzykiem i krawat, ale bardzo popularny był kremowy, wełniany golf, przepisowy zresztą.Spośród butów lotniczych występowały w zasadzie dwa wzory – 1936 i 1939. Pierwsze wykonane były z czarnej skóry podbitej futrem, zapinane u góry cholewy paskiem z klamerką. Drugie były niemal identyczne z tym, że cholewy wykonywano z impregnowanego zielonego brezentu. Zdarzało się dosyć często, iż zamiast butów lotniczych piloci nosili zwykłe wiązane trzewiki służbowe.

Polscy piloci nosili przepisowe mundury RAF, ale oczywiście z polskim godłem i innymi drobnymi elementami podkreślającymi narodowy charakter. Na służbowej czapce z daszkiem znajdował się orzeł na tarczy amazonek okolony husarskimi skrzydłami; w przypadku oficerów godło było haftowane, podoficerowie i szeregowcy mieli tłoczone z blachy.

Warto wspomnieć, iż na wygląd obrońców Wielkiej Brytanii duży wpływ wywarła pogoda. Lato było w 1940 roku wyjątkowo gorące, a piloci myśliwców gros czasu spędzali na polowych lotniskach w oczekiwaniu na sygnał do startu. Gdy nadchodziła ta chwila, mieli dosłownie kilka minut na zajęcie miejsca w swoich maszynach i z pewnością ostatnią rzeczą, o której myśleli, było skompletowanie przepisowego ubioru. Podczas służby wczesnym rankiem lub wieczorem piloci nosili jednak często cieplejsze elementy ubioru. Należał do nich m.in. słynny strój Irvina (Irvin suit) wprowadzony w 1938 roku; składał się ze skórzanych, pobitych futerkiem spodni oraz kurtki, zapinanych na zamki błyskawiczne. Bardzo często noszono jedynie kożuszek. Z czasem strój Irvina wyposażono w instalację elektryczną służącą do ogrzewania (kable podłączało się do urządzenia w samolocie). Piloci RAF oraz sprzymierzeńcy nie nosili broni bocznej, z czasem zresztą wydano oficjalny rozkaz zabraniający lotnikom zabierania do samolotów rewolwerów czy pistoletów (dotyczył europejskiego teatru działań wojennych).

[i]Marek Szyszko - artysta plastyk, znawca stroju i oręża, ilustrator książek i czasopism[/i]

[i]Michał Mackiewicz - pracownik naukowy Muzeum Wojska Polskiego[/i]

Nieregulaminowe kurtki pilotów myśliwców LuftwaffeNa służbowy mundur składający się z kurtki i spodni nakładano kamizelkę ratunkową, obowiązkowo także hełmofon lotniczy, okulary, maskę tlenową oraz wysokie lotnicze buty zapinane na dwa błyskawiczne zamki po bokach cholewy. Bardzo często zamiast kurtek mundurowych zakładano bluzy lotnicze, krótkie, z charakterystyczną listwą kryjącą guziki.

Najbardziej jednak wyróżniającym elementem były niezwykle popularne w czasie bitwy o Anglię kurtki skórzane, które chociaż nieregulaminowe, zastępowały przepisowy ubiór. Były produkowane przez rozmaitych prywatnych wytwórców i dlatego występowały w niezliczonych odmianach. Skóra bywała brązowa lub czarna. Zapinana na zamek błyskawiczny kurtka sięgała bioder i dość ściśle przylegała do ciała.

Pozostało 84% artykułu
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem