Szturmowik

Gdy toczyły się walki pod Moskwą, Rosjanie pospiesznie ewakuowali na wschód fabryki zbrojeniowe. Do grudnia 1941 roku wywieźli 1360 wielkich fabryk.

Publikacja: 10.07.2009 10:18

Sowiecki samolot szturmowy Ił-2 w locie bojowym

Sowiecki samolot szturmowy Ił-2 w locie bojowym

Foto: Archiwum „Mówią Wieki”, Ria Novosti/East News

„W jednym z miast regionu nadwołżańskiego powstawały nowe hale największych zakładów lotniczych w Związku Radzieckim. (...) Jeszcze nie były skończone, robotnicy nie mieli dachu nad głową, a już pracowali. Nie opuścili swoich miejsc pracy nawet wtedy, gdy nastał czterdziestostopniowy mróz.

5 grudnia 1941 roku, 14 dni po nadejściu ostatniego transportu kolejowego, zakłady opuścił pierwszy Ił-2 Szturmowik, zmontowany z przywiezionych, gotowych części” – wspominał generał Siergiej W. Iliuszyn.

Jednak dla Stalina to było mało. Zauważył, że Fabryka nr 18 przez 35 dni nie wyprodukowała żadnego Ił-2. Kierujący nią Szenkman dostał telegram: „Ił-2 potrzebny jest Armii Czerwonej jak powietrze, jak chleb. Szenkman daje krajowi jeden samolot dziennie. To wyśmiewanie się z kraju, z Armii Czerwonej. Proszę, aby fabryka wypuszczała więcej iłów. Uprzedzam, że proszę ostatni raz. Stalin”. Już pod koniec stycznia 1942 roku fabryka produkowała siedem iłów dziennie.

W latach 20. Stalin rozpoczął ogromną rozbudowę lotnictwa wojskowego. W 1930 roku w ZSRR działało sześć dużych fabryk samolotów i cztery fabryki silników, które do 1932 roku wyprodukowały łącznie ok. 7 tys. samolotów i 21 tys. silników. W 1935 roku liczba fabryk samolotów wzrosła do dziesięciu i rocznie produkowały one 4 tys. samolotów. Liczba zakładów silnikowych nie zmieniła się, ale zostały rozbudowane i rocznie produkowały 20 tys. silników na licencji Gnome-Rhone, Curtiss-Wright, Hispano-Suiza, BMW i Pratt & Whitney.

Głównym dostawcą wojskowych technologii byli Amerykanie, którym Rosja płaciła za dostawy złotem. Pomiędzy 1932 a 1940 rokiem ponad 20 amerykańskich firm dostarczyło do sowieckiej Rosji samoloty, komponenty lub technologię do ich produkcji. Rosjanie kupili kompletne fabryki i licencje na płatowce od Martin, Seversky Aircraft Corp., Consolidated Aircraft Company, Vultee Aircraft, Douglas Aircraft Company.

W latach 1937 – 1940 liczba zakładów przemysłu lotniczego wzrosła o 72 procent. Produkcja płatowców wyniosła 10 tys. w 1939 roku i 11 tys. w następnym. Niezbędne do budowy samolotów aluminium dostarczały zbudowane przez Amerykanów huty, jak np. w Stupino (Zakład nr 150), w pobliżu Moskwy i w Zaporożu.

W styczniu 1938 roku Jenkins, główny inżynier United Engineering, który przebywał w Zaporożu i nadzorował budowę huty aluminium produkującej blachy dla fabryk lotniczych, stwierdził, że „nawet Aluminum Company of America nie ma tak nowoczesnej huty”. Do produkcji aluminium potrzeba dużych ilości energii elektrycznej. Do hydroelektrowni Rosjanie kupili we wczesnych latach 30. generatory General Elektric. Standard Oil dostarczyła technologię produkcji wysokooktanowych paliw lotniczych i smarów.

Rosjanie już w latach 20. budowali prototypowe samoloty szturmowe. W latach 30. Stalin rozkazał pięciu biurom konstrukcyjnym stworzyć trzy generacje takich maszyn. Biuro Iljuszyna nie brało udziału w tych pracach, ale z własnej inicjatywy rozpoczęło przygotowania do projektu opancerzonego samolotu szturmowego. Trwały one trzy lata i dzięki nim Iliuszyn zaproponował wojsku obiecującą maszynę.

Władze ZSRR zleciły Iliuszynowi budowę prototypu w maju 1938 roku. 2 października kolejnego roku prototyp miał pierwszy lot. W marcu 1941 roku wyprodukowany został pierwszy seryjny Ił-2. Do napadu Niemców na Rosję Zakład nr 18 wyprodukował 249 Ił-2, a do 1944 roku zbudowano 36 163 sztuki i ponad 6 tys. sztuk Ił-10, który był następcą Ił-2. Na początku 1944 roku Ił-2 stanowił 30 procent całego stanu rosyjskiego lotnictwa.

Ił-2 miał pancerz o grubości od 5 do 12 mm, o masie początkowo 700, a następnie ponad 930 kg. Stanowisko strzelca było nieopancerzone, dlatego strzelców ginęło siedem razy więcej niż pilotów. Silnik o mocy 1600, a następnie 1700 KM rozpędzał maszynę do 400 km/h. Samolot uzbrojony był w dwa działka 20 mm i 2 km kal. 7,62 mm oraz do 400 kg bomb lub osiem rakiet. Do zabicia 20 – 30 żołnierzy potrzeba było tysiąc nabojów. Doświadczony pilot Ił-2 do zniszczenia dwóch czołgów potrzebował 500 nabojów kalibru 20 mm (cały zapas) lub ośmiu rakiet, natomiast pilot o mniejszych umiejętnościach taką liczbą rakiet niszczył jeden czołg.

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem