Wyjątkowe eksponaty w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego

Zaczątkiem kolekcji powstałego w 1920 r. Muzeum Wojska był zbiór 1000 muzealiów z Muzeum Narodowego w Warszawie.

Publikacja: 12.05.2010 03:25

Wyjątkowe eksponaty w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego

Foto: MUZEUM WOJSKA POLSKIEGO W WARSZAWIE

W ciągu 90 lat istnienia jednym z najważniejszych zadań instytucji było gromadzenie historycznych obiektów, dzięki czemu dzisiaj MWP posiada ich przeszło 250 tysięcy. To zabytki rozmaite – broń i bojowy rynsztunek, dzieła sztuki, numizmaty, fotografie, dokumenty. Wśród nich te najcenniejsze, pamiątki związane z królami, hetmanami, generałami, obiekty łączone z konkretnymi wydarzeniami historycznymi, zabytki cenne z uwagi na formę i pochodzenie. To trofea zdobyte na wrogu czy wreszcie unikatowe okazy sprzętu z polskich fabryk zbrojeniowych. Tak duży i różnorodny zbiór pozwala w pełni zaprezentować dzieje polskiej wojskowości, a ekspozycja stała muzeum zbudowana jest na osi czasowej. Jej początek wyznacza wczesne średniowiecze, końcem jest okres II wojny światowej.

[srodtytul]Relikwiarz spod Grunwaldu[/srodtytul]

Wśród obiektów najstarszych wyróżnia się zdobiony szyszak, jeden z czterech podobnych wykopanych na obszarze Wielkopolski. Hełmy te funkcjonują w literaturze pod nazwą szyszaków typu wielkopolskiego, ale ich obecność na tym terenie pozostaje kwestią niezwykle zagadkową i intrygującą zarazem. Wywodzi się je z kręgu wschodniego i nie można wykluczyć, iż należały do ruskich wojów służących w drużynie pierwszych Piastów.

Absolutnie bezcennym zabytkiem jest gotycki relikwiarz wykonany w formie dyptyku z polecenia elbląskiego komtura zamkowego Thiele von Loricha w roku 1388. To arcydzieło średniowiecznej sztuki jubilerskiej zostało zdobyte podczas wielkiej wojny z zakonem krzyżackim 1409 – 1411, wiele wskazuje, że na polach Grunwaldu. Król Jagiełło ofiarował relikwiarz do katedry gnieźnieńskiej, z której w XIX wieku zabrali go Prusacy. W 1946 r. został odnaleziony w Malborku i przekazany do Muzeum Wojska Polskiego.

Nie można pominąć dwóch niezwykle ważnych zabytków z późnego średniowiecza – hakownicy z herbem Lwowa i ręcznej puszki pochodzącej z Mierzei Kurońskiej – to najstarsze egzemplarze ręcznej broni palnej przechowywane w polskich muzeach.

[srodtytul]Szabla Batorego[/srodtytul]

XVI wiek to czas kształtowania się oryginalnej polskiej sztuki wojennej, czerpiącej z zachodniej i wschodniej Europy. Zachód reprezentują ciężkozbrojni kopijnicy, których potęgę i przepych doskonale ilustruje zespół płytowych zbroi renesansowych, w tym pełna zbroja tzw. maksymiliańska wraz z przyłbicą i ladrami na bojowego rumaka.

Wschód ilustrują wczesne typy szabel, broni, która szybko zdobędzie u nas pozycję dominującą nad mieczem czy rapierem. Wybitną wartość przedstawia sobą paradny szturmak łączony z osobą hetmana Jana Tarnowskiego, genialnego wodza i teoretyka, pogromcy Mołdawian (Obertyn 1531 r.). Hełm jest bogato zdobiony techniką repusowania i pokryty scenami nawiązującymi do mitologii antycznej.

Kilka pamiątek z końca XVI wieku związanych jest z wybitnymi postaciami epoki. Perska głownia mieczowa należała do kanclerza i hetmana Jana Zamoyskiego. Z kolei wspaniała szabla w typie węgierskim, najpiękniejsza w polskich zbiorach, wiązana jest z królem Stefanem Batorym. To właśnie z nią widzimy króla na słynnym obrazie Jana Matejki „Batory pod Pskowem”. Imponująco prezentuje się także ogromna zbroja folgowa, należąca niegdyś do litewskiego hetmana Krzysztofa Pioruna Radziwiłła, bohatera wojen z Moskwą i Szwedami.

[srodtytul]Siodło Czarnieckiego[/srodtytul]

Wiek XVII śmiało nazwać można epoką wojen, stąd też bardzo liczny zespół zabytków. Spośród najcenniejszych wymienić trzeba siedmiogrodzką kolczugę króla Jana Kazimierza, a także siodło typu wschodniego łączone ze Stefanem Czarnieckim, mistrzem wojny szarpanej z okresu najazdu szwedzkiego i zwycięzcy spod Warki (1656 r.). Pośrednio z bohaterem doby potopu związany jest kawaleryjski sztandar z monogramem szwedzkiego króla Karola Gustawa, zdobyty podczas zimowo-wiosennej kampanii 1656 r.

Cenna jest także oryginalna laweta armatnia, unikatowa w skali europejskiej, wydobyta ongiś z nurtów Wisły, a pochodząca z okresu walk ze Szwedami o Warszawę, oraz armatnia lufa spiżowa z herbem Sobieskich, która towarzyszyła polskiemu wojsku w wyprawie wiedeńskiej 1683 r.

Imponuje duży zbiór płytowych zbroi husarskich, pancerzy karacenowych, polskich szabel bojowych i kunsztownie zdobionych karabeli. Zwracają uwagę rzędy końskie, w tym przepyszny komplet oporządzenia jeździeckiego w typie orientalnym, należący do husarza Oskierki, członka orszaku posła Jerzego Ossolińskiego udającego się do Rzymu w 1633 roku. Polacy oszołomili wówczas swym przepychem mieszkańców Wiecznego Miasta.

[srodtytul]Order Orła Białego[/srodtytul]

Cennym zabytkiem z epoki saskiej jest Order Orła Białego, najstarsze i najwyższe odznaczenie polskie, ustanowione w 1705 roku przez króla Augusta II. Order przyznawano za wybitne zasługi dla państwa i tronu, a jego dewiza brzmi: PRO FIDE REGE ET LEGE (Za wiarę, króla i prawo). Efektownie prezentuje się również siodło króla Stanisława Leszczyńskiego, które towarzyszyło mu w czasie uroczystości koronacyjnych w Warszawie w 1705 r., oraz kaszkiet oficera gwardii pieszej koronnej, z mosiężną blachą z emaliowanym monogramem AR (Augustus Rex) i orłem polskim.

Bezcennym zabytkiem jest sztucer wyprodukowany w manufakturze kozienickiej, powstałej z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego – to jedyny przykład regulaminowego uzbrojenia armii I Rzeczypospolitej. Wybitną wartość mają mundury z okresu stanisławowskiego i czasów powstania kościuszkowskiego, zwłaszcza kurtka i czapka towarzysza Kawalerii Narodowej.

Kapitalnymi z punktu widzenia naszej wojskowej tradycji zabytkami są ordery Virtuti Militari. Order ustanowił król Stanisław August Poniatowski w trakcie wojny 1792 r. W zbiorach MWP są wczesne medale, co prawda nieautentyczne, ale wybite z oryginalnej matrycy, a także krzyż (Order Krzyża Virtuti Militari) po generale wojsk litewskich Pawle Grabowskim. Wśród znaków bojowych wyróżnia się chorągiew 1. Regimentu Grenadierów Krakowskich z okresu powstania kościuszkowskiego z dewizą „Żywią Y Bronią”. Niezwykłą wartość sentymentalną mają pamiątki po Tadeuszu Kościuszce, w tym generalska rogatywka oraz przedmioty codziennego użytku własnoręcznie przez niego wykonane.

[srodtytul]Prezent dla księcia Józefa[/srodtytul]

Wojny napoleońskie rozsławiły polski oręż, a najsłynniejszą formacją stali się szwoleżerowie gwardii. W zbiorach muzeum znajduje się m.in. kurtka Hipolita Kozietulskiego, bohatera spod Somosierry. Na rękawie zaznaczone zostało niewielkie rozdarcie – to pamiątka po uderzeniu kozacką piką, jaka ugodziła Kozietulskiego w czasie bitwy pod Małojarosławcem podczas wyprawy na Moskwę w 1812 r. Jest także kurtka mundurowa Wincentego Krasińskiego, dowódcy pułku lekkokonnego gwardii cesarza.

Wiele pamiątek związanych jest z Janem Dąbrowskim, twórcą Legionów Polskich we Włoszech, w tym książka, która ocaliła życie właścicielowi, zatrzymując karabinową kulę wystrzeloną pod Bosco (1799 r.). Nie można pominąć pamiątek po księciu Józefie Poniatowskim, zwłaszcza przepięknej szabli typu mameluk. Była prezentem od marszałków Francji, a według innej wersji podarował ją księciu Napoleon. Z cesarzem Francuzów związane jest natomiast siodło pochodzące z okresu wyprawy egipskiej 1799 r.

[srodtytul]Mundur woltyżera Księstwa Polskiego[/srodtytul]

Do najcenniejszych zabytków związanych z okresem Królestwa Polskiego należy zespół kompletnych mundurów żołnierskich. To unikat w skali europejskiej, uniformy z tak odległych epok, jeśli się w ogóle zachowują, to zazwyczaj niekompletne i pojedyncze. Są więc mundury generalskie, ułańskie, strzelców konnych, lekkiej piechoty – woltyżerów i liniowej – fizylierów, w tym kompletny mundur wraz z czapką żołnierza 4. Pułku Piechoty Liniowej, najsłynniejszej jednostki z czasów wojny polsko-rosyjskiej 1831 r.

Wśród najcenniejszych egzemplarzy broni siecznej znajduje się pałasz gen. Henryka Dembińskiego. Ta kunsztowna broń została wykonana najprawdopodobniej przez warszawskiego płatnerza Egidiusa Collette’a i wręczona właścicielowi przez oficerów korpusu, który generał brawurowo przeprowadził z Litwy do Warszawy w 1831 r. Po upadku stolicy feldmarszałek Paskiewicz wysłał go carowi Mikołajowi I, ten jednak kurtuazyjnie zwrócił go zdobywcy stolicy Królestwa Polskiego.

Bardzo specyficzną i oryginalną zarazem pamiątką jest drewniana proteza nogi gen. Józefa Longina Sowińskiego, którą stracił ongiś pod Borodino. Nad gablotą z protezą zawieszony jest imponujący obraz Wojciecha Kossaka przedstawiający śmierć generała na szańcach Woli.

[srodtytul]Rewolwer Francesca Nullo[/srodtytul]

Druga połowa XIX wieku kojarzy się w Polsce przede wszystkim z powstaniem styczniowym. Wśród imponującej kolekcji weksyliów z lat 1863 – 1864 uwagę zwraca piękna chorągiew z herbami Polski, Litwy oraz Rusi (Orzeł, Pogoń, Archanioł) i dewizą „Wolność Całość Niepodległość”. Chorągiew należała do niezidentyfikowanego oddziału powstańczego i przekazana została do muzeum w 1927 r. z Raperswilu.

Sześciostrzałowy rewolwer kapiszonowy patentu F. Kinapena, należący do włoskiego podpułkownika Francesca Nullo, przypomina o udziale cudzoziemskich ochotników w wolnościowym zrywie Polaków. Podobnie jak mundur żuawa śmierci, najbardziej egzotycznego oddziału powstania styczniowego, utworzonego przez francuskiego oficera F. De Rochebrune’a.

[srodtytul]Bolszewicki sztandar[/srodtytul]

Do bezcennych zabytków związanych z I wojną światową i walkami o ukształtowanie granic odrodzonej Polski należą mundury porucznika I Brygady Legionów i ułana (Belniaka) tejże brygady oraz austriacka szabla wz. 1861, której używał komendant Józef Piłsudski w latach 1914 – 1916.

Niezwykłym zabytkiem jest również sztandar 101. Pułku Strzelców Armii Czerwonej zdobyty podczas Bitwy Warszawskiej. To jedyny bolszewicki sztandar przechowywany w polskich muzeach, kilkadziesiąt pozostałych muzeum zmuszone było oddać w latach 50. ZSRR.

[srodtytul]Polska tankietka[/srodtytul]

Wśród najistotniejszych eksponatów związanych z armią II Rzeczypospolitej są unikalne okazy broni wyprodukowanej w polskich fabrykach. Polska myśl techniczna, a także uruchomienie niemal od zera przemysłu zbrojeniowego są jednymi z najważniejszych osiągnięć dwudziestolecia. Muzeum jako jedyne w Polsce posiada oryginalny pistolet maszynowy Mors wz. 39, których do wybuchu wojny zdołano wyprodukować zaledwie 50 sztuk!

Niemniej cenny jest samopowtarzalny karabin wz. 38 inż. Maroszka, także jedyny zachowany w kraju (wyprodukowano ich zaledwie kilkanaście).

Od niedawna chlubą muzeum jest czołg rozpoznawczy TKS, słynna tankietka. Zdobyty przez Niemców w 1939 r. trafił do Norwegii, gdzie używany był prawdopodobnie jako wóz zaplecza technicznego. Wiele lat po wojnie został kupiony przez szwedzkie prywatne muzeum, by w końcu, już w XXI wieku, dzięki staraniom entuzjastów i muzealników polskich, powrócić do kraju. Dzisiaj, pieczołowicie zrekonstruowany, budzi podziw na dynamicznych pokazach, a jeździ na swoim oryginalnym przedwojennym silniku!

[srodtytul]Armaty, sztandary, czołgi[/srodtytul]

Wybranie kilku, spośród setek bezcennych pamiątek związanych z II wojną, jest trudnym zadaniem. Wśród tych związanych z 1939 r. warto wspomnieć o przeciwpancernej armatce wz. 36, którą odkopano w latach 70. podczas budowy Szpitala Bródnowskiego. Wraz z nią wydobyto szkielety całej obsługi, do końca broniącej wrześniowej reduty. Imponuje zespół sztandarów naszej armii, wśród licznych płatów są te, które ukryto i przechowywano przez wojnę z narażeniem życia. Do refleksji skłaniają oficerskie drobiazgi z Katynia, Charkowa, Miednoje.

Mundur generała Władysława Sikorskiego symbolizuje niezłomną wolę walki i epopeję polskich formacji idących do kraju z Zachodu. Trudno byłoby oszacować wartość eksponatów związanych z walkami pod Narwikiem, Tobrukiem, Monte Cassino czy Berlinem.

Polskie Państwo Podziemne reprezentują m.in. egzemplarze broni wyprodukowane w konspiracyjnych warsztatach, a więc błyskawice, steny, miotacz ognia. Złowieszczo wygląda oryginalny niemiecki nosiciel ładunków wybuchowych – Goliat, który akowcy unieszkodliwili podczas powstania warszawskiego. Oryginalny powstańczy samochód pancerny Kubuś jest prawdziwą perełką. Spośród ciężkiego sprzętu wymienić trzeba czołg T-34/76, który walczył w składzie Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte.

[srodtytul]***[/srodtytul]

Gdyby spytać przeciętnego Polaka o najważniejsze wydarzenia z historii, wymieni Grunwald, Wiedeń, Bitwę Warszawską 1920 roku, Monte Cassino, powstanie warszawskie – miejsca związane z polskim orężem. Rzeczywiście nasze dzieje to głównie wojny, bitwy, zbrojne powstania. To mit drużynników Mieszka i Bolesława, husarzy Chodkiewicza i Sobieskiego, kosynierów Kościuszki, szwoleżerów doby napoleońskiej, legionistów Piłsudskiego i żołnierzy podziemnej armii z czasów II wojny światowej. W MWP ta historia zaklęta jest w zabytkach, bezcennych narodowych relikwiach.

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem