Reklama
Rozwiń

Droga do stoczni

Komuniści podjęli negocjacje ze społeczeństwem. Nie zdarzyło się to nigdy wcześniej

Aktualizacja: 31.08.2010 21:09 Publikacja: 30.08.2010 11:31

Droga do stoczni

Foto: Rzeczpospolita, włodzimierz wasyluk włodzimierz wasyluk

Red

Sierpień ’80 upłynął nie tylko pod znakiem entuzjazmu. Wiele osób obawiało się, że przedłużanie strajku, a zwłaszcza upór robotników w kwestii wolnych związków zawodowych, doprowadzi do tragedii. Dlatego też o zakończenie protestu zaapelował w pewnym momencie prymas Stefan Wyszyński, eksperci Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego zaś próbowali przekonać strajkowych liderów do rezygnacji z pierwszego z 21 postulatów.Oczywiście opinie takie nie brały się znikąd, wypływały one z wcześniejszych doświadczeń Polaków z komunizmem. Nie zauważono, jak bardzo zmieniła się już wówczas sytuacja.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego