Reklama
Rozwiń

Jak służby PRL zabiły podwójnego agenta

Kapitan Mróz zdradził komunizm. Kara mogła być tylko jedna

Publikacja: 25.11.2010 02:58

Władysław Mróz w 1955 r. Pięć lat później jego zmasakrowane ciało znaleziono na wysypisku śmieci w P

Władysław Mróz w 1955 r. Pięć lat później jego zmasakrowane ciało znaleziono na wysypisku śmieci w Paryżu

Foto: IPN

Zginiesz jak suka, skur...! Jak brudny pies! Nie zasłużyłeś na nic lepszego! – krzyczy rozwścieczony mężczyzna. Trzyma pistolet z tłumikiem. Przed nim klęczy zakrwawiony człowiek. Został przed chwilą brutalnie skopany i pobity. Błaga o litość, coś tłumaczy, załamuje ręce. Obok stoi jeszcze dwóch uzbrojonych mężczyzn. Prośby nie robią na nich wrażenia.

Jest wieczór, 27 października 1960 roku. Rzecz dzieje się na wysypisku śmieci na przedmieściach Paryża w pobliżu robotniczej dzielnicy Argenteuil. Jeden ze stojących wyciąga kartkę papieru i odczytuje po polsku krótki, liczący tylko jeden paragraf, wyrok. Nie zdążył dokończyć, gdy inny z mężczyzn nacisnął spust. Kula, kalibru 7,62 mm, trafia w czaszkę ofiary. Między oczy.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego