IPN ściga milicjantów za internowania w 1981 roku

Byli funkcjonariusze MO są oskarżeni, bo zatrzymywali działaczy "S", zanim zaczął obowiązywać dekret o stanie wojennym

Publikacja: 25.01.2011 19:55

IPN ściga milicjantów za internowania w 1981 roku

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Śledztwo przeciwko komendantowi wojewódzkiemu Milicji Obywatelskiej Lechowi K. I jego zastępcom: Mieczysławowi B. i Janowi K., prowadził szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej.

Prokurator zarzucił im, że między 12 a 17 grudnia 1981 r. doprowadzili do bezprawnego zatrzymania 74 opozycjonistów z "Solidarności", m.in. z Gorzowa Wielkopolskiego Barlinka, Deszczna, Międzyrzecza i Strzelec Krajeńskich.

– W tych dniach nie istniały akty prawne, na mocy których zatrzymania były możliwe. Formalnie dekret o stanie wojennym zaczął obowiązywać 17 grudnia, gdy opublikowano go w Dzienniku Ustaw – mówi prokurator Andrzej Pozorski (stan wojenny władze ogłosiły 13 grudnia).

– Stosowaliśmy prawo, które nie było opublikowane. Wykonywaliśmy rozkaz, nie zastanawiając się nad tym – powiedział śledczym Jan K.

Funkcjonariusze MO i SB przyjeżdżali po działaczy "S" najczęściej w nocy, wyważali drzwi, gdy nie chciano ich wpuścić do mieszkania. Część zatrzymywanych bito.

Według Pozorskiego listy internowanych sporządzono w komendach wojewódzkich już w lutym 1981 r.

Jesienią do komend dotarł pakiet projektów aktów prawnych dotyczących stanu wojennego, na po dstawie których mieli działać milicjanci. Były to m.in. wspomniany dekret, przepisy o cenzurze czy kontroli rozmów telefonicznych. Miejsca na daty, od których miały obowiązywać, pozostawiono puste.

Żaden z byłych milicjantów nie przyznał się do winy, były komendant Lech K. odmówił odpowiedzi na pytania. Grozi im do dziesięciu lat więzienia.

Śledztwo przeciwko komendantowi wojewódzkiemu Milicji Obywatelskiej Lechowi K. I jego zastępcom: Mieczysławowi B. i Janowi K., prowadził szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej.

Prokurator zarzucił im, że między 12 a 17 grudnia 1981 r. doprowadzili do bezprawnego zatrzymania 74 opozycjonistów z "Solidarności", m.in. z Gorzowa Wielkopolskiego Barlinka, Deszczna, Międzyrzecza i Strzelec Krajeńskich.

Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Historia
Jak Wielkanoc świętowali nasi przodkowie?
Historia
Krzyż pański z wielkanocną datą
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Po raz pierwszy wykorzystamy nowe narzędzie genetyczne