Protesty przeciw Złotym Żniwom Jana T. Grossa

Akcje przeciwko książce Jana T. Grossa. Plakaty i zaporowe ceny

Publikacja: 23.03.2011 17:41

Na szybach księgarni w Gdańsku protestujący przeciw sprzedaży książki Jana T. Grossa nalepiali plaka

Na szybach księgarni w Gdańsku protestujący przeciw sprzedaży książki Jana T. Grossa nalepiali plakaty

Foto: archiwum prywatne

„Tu sprzedają antypolskie książki" – takie kartki formatu A4 od kilkunastu dni pojawiają się na witrynach księgarń w centrum Gdańska, które na swoich wystawach umieściły książkę „Złote żniwa" Jana Tomasza Grossa i Ireny Grudzińskiej-Gross. Autorzy zarzucają w niej Polakom współudział w zagładzie Żydów i prowadzone na masową skalę szabrownictwo pożydowskich majątków.

Plakatem w szybę

– Celem naszej akcji jest zniechęcenie księgarzy do sprzedaży tej książki, zwrócenie im uwagi, że sprzedając ją, uczestniczą w czymś haniebnym – mówi „Rz" jeden z organizatorów plakatowej kampanii. Zaangażowała się w nią grupa osób, która wcześniej przygotowywała w Internecie akcje protestu przeciw wydaniu „Złotych żniw".

– Cztery razy już musieliśmy zdrapywać plakaty z szyby – narzeka kierowniczka gdańskiej księgarni przy Targu Węglowym. Zarzeka się, że książki Grossa z oferty nie wycofa. Ale dodaje też: – Od kilku dni jej sprzedaż praktycznie stanęła.

Plakaty trafiły też na szyby księgarni przy ulicy Garncarskiej w Gdańsku. Tam jednak „Złote żniwa" już zniknęły z wystawy.

–Po prostu to już nie jest nowość – przekonuje Wojciech Zieliński, właściciel księgarni. – W dodatku książka Grossa sprzedaje się słabo. Sam ją przeczytałem i uważam, że jest kiepska.

Inni gdańscy księgarze, z którymi rozmawiała „Rz", również bagatelizują protesty. Część z nich zaznacza, że z powodu niewielkiego zainteresowania klientów nie zamierzają zamawiać kolejnych egzemplarzy książki.

– Nie mam już Grossa, sprzedałem dwie książki, może jeszcze jedną bym mógł sprzedać – mówi „Rz" jeden z nich.

Ze sprzeciwem wobec sprzedaży „Złotych żniw" spotkali się także m.in. księgarze z Poznania.

– Część klientów protestowała przeciw eksponowaniu książki Grossa. Tłumaczyliśmy, że aby książkę ocenić, trzeba ją najpierw przeczytać – usłyszeliśmy w Księgarni Powszechnej na poznańskim Starym Rynku. – Jeśli wyjdzie odpowiedź na książkę Grossa, też będziemy ją sprzedawać.

Cena: 4499 zł

Księgarnia Selkar.pl sama postanowiła zniechęcić potencjalnych klientów. „Złote żniwa" wystawiła na sprzedaż w cenie 4499 zł. Internauci zauważyli, że to kwota zbliżona do rynkowej ceny uncji złota.

– Mamy kilka egzemplarzy „Złotych żniw", ale w związku z bardzo krytycznymi komentarzami, jakie wzbudza, nie chcemy jej sprzedawać – mówi Rz" Adam Skreczko, pracownik księgarni Selkar.pl. – Ustaliliśmy cenę, która ma zniechęcić do jej zakupu . To, że jest zbliżona do ceny uncji złota, to przypadek.

Część właścicieli księgarń w ogóle z dystrybucji dzieła Grossa zrezygnowała.

„ Informujemy, że w związku z licznymi przekłamaniami i nadinterpretacjami występującymi w książce zdecydowaliśmy o niewystawianiu jej na sprzedaż" –  podano na stronie internetowej księgarni Żak w Oświęcimiu specjalizującej się w sprzedaży publikacji związanych z II WŚ i Holocaustem.

– Mamy w sprzedaży bardzo wiele książek opisujących tragedię Żydów. Jednak najnowszej książki Jana T. Grossa postanowiliśmy nie sprzedawać, gdyż uważamy, że jest nierzetelna  – podkreśla Jacek Żak, właściciel oświęcimskiej księgarni.

Ze sprzedaży „Złotych żniw" nie rezygnuje natomiast sieć Empik. – Cieszy się dużym zainteresowaniem czytelników,  jest jednym z najlepiej sprzedających się tytułów w naszych salonach – przekonuje Monika Marianowicz, rzeczniczka Empiku. Dodaje, że z protestami wobec sprzedaży tej książki zetknęła się, gdy Empik zareklamował ją na Facebooku. Wśród 48 umieszczonych tam komentarzy dominowały krytyczne. Na portalu trwa bojkot wszystkich książek Znaku – wydawcy „Złotych Żniw".

– Tego typu akcje być może mogą trochę zaszkodzić księgarniom i zniechęcić część klientów do kupowania w nich. Jednak jeśli chodzi o samą książkę, mogą przynieść efekt przeciwny do zamierzonego – ocenia prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny z UJ.

„Tu sprzedają antypolskie książki" – takie kartki formatu A4 od kilkunastu dni pojawiają się na witrynach księgarń w centrum Gdańska, które na swoich wystawach umieściły książkę „Złote żniwa" Jana Tomasza Grossa i Ireny Grudzińskiej-Gross. Autorzy zarzucają w niej Polakom współudział w zagładzie Żydów i prowadzone na masową skalę szabrownictwo pożydowskich majątków.

Plakatem w szybę

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń