Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.05.2011 01:00 Publikacja: 09.05.2011 01:01
Telewizor w domu już był. Więc w jakimś sensie całe moje życie upłynęło w towarzystwie Janka, Grigorija i starszyny Czernousowa. A niewyraźne wspomnienia z drugiej połowy lat 60. – jak razem z siostrą i Ojcem bawimy się w załogę „Rudego", a rolę czołgu odgrywa stara kanapa – mają dla mnie oczywisty walor sentymentalny.
Ale nie to jest przyczyną faktu, że nie w pełni podzielam emocje tych wszystkich – starszych i młodszych ode mnie – dla których serial według powieści Przymanowskiego jest solą w oku. Dla których jest on wyłącznie symbolem (skutecznej) komunistycznej propagandy i historycznego kłamstwa oraz czołowym obiektem w bitwie o pamięć między spadkobiercami Armii Krajowej a spadkobiercami PZPR.
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w nie...
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
„Gobi ma w sobie żarliwość modlitwy i martwy chłód przekleństwa” – napisał jakiś kronikarz, a my, którzy od kilk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas