IPN wydaje komiks o historii - recenzja

Czy wyobrażacie sobie państwo skrzyżowanie „Thorgala" z „Żołnierzami Wyklętymi"? Jeżeli nie, to polecam pierwszy odcinek komiksowego cyklu „Wilcze tropy" Sławomira Zajączkowskiego i Krzysztofa Wyrzykowskiego

Aktualizacja: 14.07.2011 10:45 Publikacja: 14.07.2011 03:16

Sławomir Zajączkowski iKrzysztof Wyrzykowski, Wilcze tropy 1, IPN, Warszawa 2011

Sławomir Zajączkowski iKrzysztof Wyrzykowski, Wilcze tropy 1, IPN, Warszawa 2011

Foto: Archiwum

To opowieść o „Zygmuncie", oficerze 6. Brygady Wileńskiej AK, który w 1945 roku wraz ze swoim oddziałem toczył ciężkie walki z Sowietami i polskimi zdrajcami na Białostocczyźnie.

Bitwy z NKWD i Armią Czerwoną, nocne zasadzki na kolaborantów, krwawe sowieckie zbrodnie na ludności cywilnej, miłość oficera do pięknej sanitariuszki, atak na samolot obserwacyjny i pojedynki snajperów. A na dokładkę Leon Beynar – przyszły historyk Paweł Jasienica – siekący bolszewików seriami z pistoletu maszynowego.

Spore wrażenie robi również scena, w której polscy żołnierze podpalają rakietnicą stodołę, gdzie do zasadzki przygotowują się Sowieci. Ze środka wybiega oficer NKWD w skórzanym płaszczu. Choć cały stoi w płomieniach, strzela jeszcze w stronę Polaków z pistoletu. Celna seria ze szmajsera posyła go jednak w błoto. Naprawdę lektura „Wilczych tropów" sprawia wielką przyjemność.

Nie dość, że komiks ma niezwykle wartką akcję, to jest zrobiony z wielką dbałością o detale i realia historyczne, co akurat u autorów to już standard. Wydaje się, że jest to najlepszy sposób, aby przekonać młode pokolenie, że najnowsza historia naszego państwa wcale nie musi być nudna. W tym świetle dziwi dość niski nakład komiksu, który sprawia, że jest on trudno dostępny dla zwykłych czytelników.

Znalezienie którejś z prac duetu Zajączkowski/Błażejewicz – na swoim koncie mają już m.in. świetne „Wyzwolenie? 1945" i „Łupaszkę 1939" – w empiku graniczy z cudem. Miłośnicy komiksu skazani są więc na tony zawalającego księgarskie półki japońskiego i amerykańskiego chłamu. A znam wielu, którzy znacznie chętniej sięgnęliby po coś bardziej ambitnego.

Sławomir Zajączkowski i Krzysztof Wyrzykowski,  Wilcze tropy 1, IPN, Warszawa 2011

 

To opowieść o „Zygmuncie", oficerze 6. Brygady Wileńskiej AK, który w 1945 roku wraz ze swoim oddziałem toczył ciężkie walki z Sowietami i polskimi zdrajcami na Białostocczyźnie.

Bitwy z NKWD i Armią Czerwoną, nocne zasadzki na kolaborantów, krwawe sowieckie zbrodnie na ludności cywilnej, miłość oficera do pięknej sanitariuszki, atak na samolot obserwacyjny i pojedynki snajperów. A na dokładkę Leon Beynar – przyszły historyk Paweł Jasienica – siekący bolszewików seriami z pistoletu maszynowego.

Historia
Krzysztof Kowalski: Zabytkowy łut szczęścia
Historia
Samotny rejs przez Atlantyk
Historia
Narodziny Bizancjum
Historia
Muzeum rzezi wołyńskiej bez udziału państwa
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Historia
Rocznica wyzwolenia Auschwitz. Przemówią tylko Ocaleni
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego