Rosja: Katyń to tajemnica, sprawa obławy nieznana

Wojskowa prokuratura nie chce ujawnić uzasadnienia umorzenia śledztwa katyńskiego. W sprawie rozstrzelania przez NKWD prawie 600 akowców śledztwa nie prowadzono

Publikacja: 18.07.2011 02:25

Rosja: Katyń to tajemnica, sprawa obławy nieznana

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Badające stalinowskie zbrodnie stowarzyszenie Memoriał zapytało w czerwcu na łamach opozycyjnej „Nowoj Gaziety" rosyjską prokuraturę wojskową o przyczyny utajnienia uzasadnienia umorzenia śledztwa katyńskiego oraz o to, czy w sprawie obławy augustowskiej, w czasie której w 1945 r. NKWD rozstrzelało 592 akowców, było prowadzone śledztwo.

Stowarzyszenie zwróciło się z pytaniem o obławę po opublikowaniu przez historyka Nikitę Pietrowa depeszy dowódcy kontrwywiadu wojskowego Wiktora Abakumowa do szefa NKWD Ławrientija Berii, pochodzącej z archiwum dawnego KGB.

Co w depeszy zainteresowało Memoriał? Pada w niej liczba zabitych akowców – taka sama, jaką podała Rosyjska Główna Prokuratura Wojskowa w odpowiedzi na pytanie Polaków o miejsce pochówku polskich partyzantów. Oficjalnie zaś twierdziła, że śledztwo w sprawie obławy augustowskiej nigdy nie było prowadzone.

W lipcu 1945 r. na osobisty rozkaz Stalina żołnierze radzieccy wspierani przez polskich funkcjonariuszy UB zorganizowali w północno-wschodniej Polsce obławę na antykomunistycznych partyzantów polskich i litewskich. Abakumow melduje w depeszy, że schwytanych Litwinów oddano w ręce władz radzieckiej Litwy, a 592 Polaków z AK rozstrzelano. Miejsce zbrodni i pochówku zabitych do dziś nie jest znane.

Liczbę 592 rozstrzelanych akowców podano w depeszy do szefa NKWD

Rosyjska Główna Prokuratura Wojskowa jeszcze w 1994 r., odpowiadając na pytanie strony polskiej, informowała Ambasadę RP w Moskwie, że ich losy „nie są znane". Ale najwyraźniej znała już dokument opublikowany przez Pietrowa – w odpowiedzi pada bowiem pochodząca z depeszy Abakumowa liczba 592 rozstrzelanych. Dlatego „Nowaja Gazieta" zapytała prokuraturę wojskową, czy rosyjskie bądź radzieckie organa prowadziły w sprawie augustowskiej jakieś śledztwo.

Prokuratura odpowiedziała – odpowiedź tę publikuje „Nowaja Gazieta" – że żadne rosyjskie śledztwo w kwestii obławy nigdy się nie toczyło, a w 1994 r. odpisano po prostu na pismo strony polskiej.

– Uważamy, że nawet jeśli to prawda, to teraz, po ujawnieniu depeszy Abakumowa, są nowe okoliczności, bo jest dowód przestępstwa, i rosyjskie śledztwo powinno być wszczęte. Będziemy się tego domagać – powiedział „Rz" Pietrow. Poinformował, że we wrześniu na zaproszenie IPN udaje się do Polski, by zeznawać w polskim śledztwie dotyczącym obławy augustowskiej.

Prokuratura powtórzyła też obowiązującą od kilku lat oficjalną formułkę, iż uzasadnienie umorzenia śledztwa katyńskiego nie może zostać ujawnione, bo „zawiera tajemnice państwowe".

– Nie mieliśmy nadziei, że odpowiedzą coś innego, odwrotnie: chcieliśmy, żeby jeszcze raz powtórzyli publicznie, że stalinowskie zbrodnie są w obecnej Rosji państwową tajemnicą – mówi Pietrow. – Zauważmy, że czynią tak mimo, że w latach 90., kiedy umarzano śledztwo w sprawie zbrodni stalinowskiej, np. w sprawie masakry więźniów w więzieniu w Orle w 1941 r., uzasadnienie umorzenia było jawne.

 

Badające stalinowskie zbrodnie stowarzyszenie Memoriał zapytało w czerwcu na łamach opozycyjnej „Nowoj Gaziety" rosyjską prokuraturę wojskową o przyczyny utajnienia uzasadnienia umorzenia śledztwa katyńskiego oraz o to, czy w sprawie obławy augustowskiej, w czasie której w 1945 r. NKWD rozstrzelało 592 akowców, było prowadzone śledztwo.

Stowarzyszenie zwróciło się z pytaniem o obławę po opublikowaniu przez historyka Nikitę Pietrowa depeszy dowódcy kontrwywiadu wojskowego Wiktora Abakumowa do szefa NKWD Ławrientija Berii, pochodzącej z archiwum dawnego KGB.

Pozostało 82% artykułu
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Historia
Archeologia rozboju i kontrabandy
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką