Wdowa katyńska o historii mordu jej męża w Katyniu

Rozmowa: Zofia Romanowska, najstarsza wdowa katyńska

Publikacja: 19.09.2011 01:13

ma 104 lata, mieszka w Gdyni

ma 104 lata, mieszka w Gdyni

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

RZ: Jest pani jedną z kobiet, które Warszawskie Stowarzyszenie Rodzina Policyjna 1939 i Dom Maklerski IDMSA, w piątek, podczas Gali Wdów Katyńskich, uhonorowały pamiątkowym medalem. To hołd dla żon żołnierzy zamordowanych w Katyniu w 1940 roku, które nierzadko były represjonowane i cierpiały przez lata w milczeniu...

Zofia Romanowska: Jestem ogromnie wdzięczna organizatorom gali. Po raz pierwszy uczestniczyłam w uroczystości, na której tak wyraźnie podkreślano, że jest poświęcona naszym pomordowanym mężom.  W czasach komunistycznych nie można było o tym mówić. W pracy musiałam ukrywać, kim był mój mąż, drżałam na każde wezwanie do działu kadr.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Historia
Gobi – pustynia jak z innej planety