30. rocznica stanu wojennego – pokaz na Śląsku

IPN i Instytut Wałęsy współpracują przy organizacji obchodów

Publikacja: 25.10.2011 02:52

Brama nr 2 Stoczni Gdańskiej w dniu wprowadzenia stanu wojennego – 13 grudnia 1981 r.

Brama nr 2 Stoczni Gdańskiej w dniu wprowadzenia stanu wojennego – 13 grudnia 1981 r.

Foto: KFP, Maciej Kosycarz Mac Maciej Kosycarz

„Solidarność" zdecydowała, że centralna część obchodów 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego odbędzie się na Śląsku. – Katowice, Śląsk poniosły największą ofiarę w latach 80. Dziś pamięć o tym się rozmywa, dla wielu osób to wydarzenia zamierzchłe. Chcemy o tym przypomnieć, zwłaszcza młodym ludziom – mówił wczoraj Przemysław Miśkiewicz, szef katowickiego stowarzyszenia Pokolenie (odpowiada za uroczystości w Katowicach).

Wałęsa w komitecie?

Obchody przygotowuje Krajowy Obywatelski Komitet Obchodów 30. Rocznicy Wprowadzenia Stanu Wojennego i Wydarzeń Grudnia 1981. Tworzą go m.in. dyrektor katowickiego IPN Andrzej Drogoń, przewodniczący Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński, Europejskie Centrum Solidarności, przewodniczący Związku Więźniów Politycznych Okresu Stanu Wojennego, jeden z przywódców strajku w Wujku Stanisław Płatek.

Nie wiadomo jeszcze, czy sam Wałęsa zasiądzie w komitecie honorowym – na razie nie odpowiedział na zaproszenie. Udziału w komitecie odmówili marszałkowie Sejmu i Senatu. Jest w nim za to przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Legendarny przywódca „S" od lat wojował z IPN, szczególnie ostro po wydaniu przez Instytut książki „SB a Lech Wałęsa". W czasie ubiegłorocznych obchodów 30. rocznicy Sierpnia ,80 Wałęsa nie pojawił się na uroczystym zjeździe organizowanym przez „S". Wykluczono też IPN z komitetu przygotowującego rocznicowe obchody.

Gulczyński podkreśla, że Wałęsa nigdy nie walczył z całym IPN. – Różnimy się w wielu sprawach, ale w wielu potrafimy współpracować, czego przykładem jest to, że włączyliśmy się w tegoroczne obchody – mówi. – Lech Wałęsa uważa, że rocznicy samego stanu wojennego nie warto przesadnie celebrować, ale trzeba świętować wolność, którą tamte wydarzenia w efekcie przyniosły.

– Mam nadzieję, że to na dłużej, choć fakt ten nie unieważnia tego, co IPN o Wałęsie publikował – mówi prof. Antoni Dudek członek Rady Instytutu, którego nie dziwi zalążek pojednania IPN i byłego prezydenta. – Widać otwarcie Wałęsy po zmianie przewodniczącego NSZZ „S" z Janusza Śniadka na Piotra Dudę, a jeśli chodzi o IPN – z Janusza Kurtyki na Łukasza Kamińskiego.

Którzy politycy przyjadą na uroczystości w Katowicach? Miśkiewicz: – Zapraszamy i prezydenta, i premiera, ludzi „S", kto będzie, nie wiem. Na pewno nie widzę u nas Janusza Palikota i ludzi SLD.

– 30. rocznica wprowadzenia stanu wojennego jest ważnym wydarzeniem zarówno w wymiarze wewnętrznym, jak i międzynarodowym, chociaż zapewne ten drugi jest bardziej niedoceniany i niezauważany – mówił na wczorajszej konferencji prasowej Łukasz Kamiński, prezes IPN i członek komitetu honorowego obchodów. – Wyrosło całe pokolenie ludzi w nowej Polsce, do których trzeba będzie znaleźć drogę i po prostu opowiedzieć im tę historię, czym był stan wojenny.

Film o „Solidarności"

W kopalni Wujek, gdzie 30 lat temu podczas pacyfikacji strajku przez ZOMO zginęło dziewięciu górników, 16 grudnia obejrzeć będzie można dziesięcioczęściowe widowisko „światło – obraz – dźwięk". Na ścianie bloku, który sąsiaduje z kopalnią, zawiśnie olbrzymi telebim. Wyświetlany na nim film opowie o powstaniu „S" i jej bohaterach, m.in. Lechu Wałęsie, Annie Walentynowicz, Andrzeju Rozpłochowskim. Zobaczyć będzie można także obrazy zbrodni PRL.

17 grudnia w katowickim Spodku odbędzie się koncert zatytułowany „Droga do wolności". Zostaną na niego zaproszeni m.in. bohaterowie opozycji antykomunistycznej.

Na pokazie i koncercie wystąpią m.in. Ryszard Rynkowski, Muniek Staszczyk z T. Love, Maciej Maleńczuk, Shakin Dudi, Paweł Kukiz, artyści zespołu Luxtorpeda, Lombard, Habakuk i Brygada Kryzys.

„Solidarność" zdecydowała, że centralna część obchodów 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego odbędzie się na Śląsku. – Katowice, Śląsk poniosły największą ofiarę w latach 80. Dziś pamięć o tym się rozmywa, dla wielu osób to wydarzenia zamierzchłe. Chcemy o tym przypomnieć, zwłaszcza młodym ludziom – mówił wczoraj Przemysław Miśkiewicz, szef katowickiego stowarzyszenia Pokolenie (odpowiada za uroczystości w Katowicach).

Wałęsa w komitecie?

Pozostało 88% artykułu
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Historia
Archeologia rozboju i kontrabandy